Kwietniowe mamy 2021

[M_P_90]

Ja tez mam narazie euthyrox 25.. Ale wizyta dopiero we wtorek...
Ja całe życie leczyłam się na tarczycę.. I przy dwóch ciążach wyniki były b. Dobre.. Dopiero to poronieniu wyszło wysokie tsh i dlatego dostałam leki.... Więc też nie wiem czemu tak wysokie mam...

A ja się właśnie nie leczyłam i sprawdzałam jakie miałam tsh w pierwszej ciąży to było super, bo 1,48...i mi też po poronieniu skoczyło na 5,09, ale w 3 tygodnie zbiłam do 0,55 i lekarz mi powiedział, że u mnie chyba przy zagnieżdżaniu bardzo skacze tsh i to też mógł być powód straty w kwietniu, a do tego za niski progesteron, więc w cyklu, w którym się udało sama na własną rękę zaczęłam brać luteine no i się udało, teraz leci mi 8tc wg apki

 

[MoniaJ2424]

A w którym tyg ciąży byłaś? Na wizycie

6+4, wg aplikacji 7

 

[MoniaJ2424]

Mam z pracy Medicover więc prywatnie. Dobrze bo w tym pakiecie są badania prenatalne

 

[M_P_90]

Prywatnie.. Na NFZ długie terminy

Ja do lekarza z Luxmedu, bo mąż wykupił nam u siebie w pracy pakiet, nie muszę czekać w kolejkach, sprzęt mają świetny, badania mam za darmo wszystkie i lekarza, który pracuje też w szpitalu na oddziale ginekologiczno-położniczym, a w poprzedniej chodziłam na nfz i też nie narzekałam, bo wchodziłam jako ciężarna bardzo szybko i za badania poza prenatalnymi też nic nie płaciłam, więc ja nie mogę powiedzieć, że ciąża dużo mnie kosztowała i kosztuje

 

[Gisiaczek 86]

A ja się właśnie nie leczyłam i sprawdzałam jakie miałam tsh w pierwszej ciąży to było super, bo 1,48...i mi też po poronieniu skoczyło na 5,09, ale w 3 tygodnie zbiłam do 0,55 i lekarz mi powiedział, że u mnie chyba przy zagnieżdżaniu bardzo skacze tsh i to też mógł być powód straty w kwietniu, a do tego za niski progesteron, więc w cyklu, w którym się udało sama na własną rękę zaczęłam brać luteine no i się udało, teraz leci mi 8tc wg apki

Super...

 

[Gisiaczek 86]

6+4, wg aplikacji 7

No ja we wtorek według apki będę mieć 6+4. Oby było już widać

 

[M_P_90]

Jeszcze z 5 dni do zrobienia testu, dziś 20dc. Od 14 do 16dc bolało mnie straszliwie podbrzusze i jajnik nie mogłam chodzić, później słabło ale cały czas czuje się jakbym miała dostać okresu. Kupiłam wczoraj 2 tesky ciążowe ale wlepiła mi o czułości 25 chociaż w pierwszej ciąży zrobiłam taki test w 26dc i miałam grube krechy. Wtedy też mierzyłam temperatury w środku dnia normalnie pod pachą i miałam 37 - 37,5 i tak już po tym wiedziałam że coś jest na rzeczy. Dziś mierzyłam i mam 37. Oby to była ciąża [emoji7] za mocno się chyba nastawiam, jezczze 5 dnia a ja oszaleje [emoji1745] a wy jakie miałyście objawy?

Moim objawem był mój syn xD poważnie, moje dziecko jak zachodzę w ciąże zaczyna się dziwnie zachowywać, robi się takie "przyklejone" do mnie, a drugie to zachciało mi się wieczorem bardzo żelków i to do tego stopnia, że wsiadłam w auto i po nie pojechałam i przy okazji kupiłam test xD wróciłam do domu koło 22:00, zrobiłam test i po 3 sekundach wyszła mi bardzo widoczna kreska, ale ten test to była dla mnie tylko formalność

 

[Kamiśka :)]

Dziewczyny a czy tu sporo z was chodzi prywatnie? Czy na NFZ chodźcie?

Ja chcę tu i tu , na razie zapisałam się tylko prywatnie.

 

[Kinga_89]

Ja chcę tu i tu , na razie zapisałam się tylko prywatnie.

Najgorszy jest strach że pęcherzyk może być pusty ...

 

[Loli05]

Możliwe,że tak jest. Dużo mam różnych myśli,strachu,lęku. Do tego dochodzą problemy życia codziennego-kredyt, problemy finansowe,zdrowotne. Wszystko się nakłada.

Masz niedługo wizytę,ja dopiero 24.08,strasznie długo zanim się czegoś dowiem.

Ha ja nawet nie mam terminu wizyty,nic nie mam