Ja pitolę, naprawdę kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że nie warto chodzić na NFZ. Cała wizyta trwała 10 min
USG krócej. Ok sprawdził wszystko, wszystko ok, ale bez przesady. On tam na zywkle wizyty przyjmuje co 15 min. Chyba nawet płatne też. Grrr
No nic. Teraz dobre wiadomości. Dzidziol zdrowy, kość nosowa jest, przezierność 1,7, serce biło 157, ręce i nogi na swoim miejscu (w takim tempie to moglam zapomnieć o liczeniu palców
). Ma ok 6 cm. Serce, żołądek, jelita i mózg ok. Płci w tym momencie nie określi. I tyle wiem. Wyniki na @ do 2,5 tyg. A dzidzia podczas badania pomachała mi i biła sobie brawo