Dla mnie to trochę dziwne jak lekarz nie ma usg w gabinecie, pierwszy raz spotkałam się z tym właśnie w enel-med, poszłam zestresowana z plamieniem, a ona mogła mi wystawić tylko skierowanie na usg, mimo, że pokój z usg był obok gabinetu. Niby w trybie pilnym, ale oczywiście brak terminów, najbliższy za 7 dni. Siedziałam pół dnia i odświeżałam stronę, żeby załapać się na coś wcześniej, zwolnił się jeden na następny dzień. Pojechałam więc znów, a mam ponad 20 km, do tej samej placówki, tym razem pokój obok niż ten dzień wcześniej. Po usg lekarka napisała wskazanie - do pilnej konsultacji z lekarzem prowadzącym, i znów polowanie na wizytę do lekarza prowadzącego, gdzie oczywiście brak terminów