reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Zazdroszczę. Ja miałam naprawdę wielki, a przy moim wzroście to juz w ogóle... Początkowo jak rósł to sie cieszyłam i byłam dumna, ale pozniej okropnie sie czułam w swoim ciele. Juz pisałam, ze z babcia sie ciagle kłóciłam, bo ona za każdym razem mi gadała, ze mam wielki brzuch i ze będzie bycze dziecko itd., a mnie to okropnie wkurzało. W 7 miesiacu pamietam tez, ze jak spotkałam panią sprzątająca ode mnie z pracy to ona do mnie:”u Ciebie bliźniaki tak?” Niby wiem, ze to brzuch ciazowy, a nie jakiś z nadwagi czy cos, ale i tak było mi przykro po prostu... w ogóle nie powinno sie komentować czyjegoś wyglądu i tyle
Ja idąc kiedyś sama w ciąży, chyba do sklepu szłam, usłyszałam jak 2 gości polemizowało, w którym miesiącu jestem ciąży 🤦‍♀️ padło u nich, że w 3. bo maly brzuch. A ja zatrzymałam się bezczelnie i mówię do nich, że nie zgadli, to 8. Miny ich były bezcenne kolory skóry twarzy też 🤣
Zaś innym razem jakieś 2 gówniary, na oko mialy z 15 lat, komentowały, że przykro im, kiedy widzą samotną ciężarna, bo pewnie facet mnie zostawił 🤣🤣🤣
Ludzie nie mają za grosz klasy ani wyczucia. Lubią z góry zakładać. Taka mentalność tego narodu 😁
 
@Czarna 36 - teraz lepiej. Miałam całe spektrum objawów, w jeden z dni nawet nie mogłam po schodach wejść w domu i mnie M. wciągał i marzyłam, żeby w szpitalu być. Teraz został kaszel, osłabienie, brak apetytu. Nie wiem, gdzie mogłam się zarazić.
Nie przejmuje mnie szpital covidowy, lekarz dalej normalnie będzie prowadził ciążę, przy czym ja mam wizytę 3 listopada, a do 25.10 izolację. Nie wiem co by było, gdybym na już potrzebowała bycia w szpitalu.
Wtedy zgłaszasz się do zakaźnego, bo nie mogą odmówić badań/hospitalizacji ciężarnej. Jak wyzdrowiejesz, znów normalnie chodzisz do swojego lekarza ;)
Jeszcze raz życzę zdrowia!
 
Hehehe ja akurat z daleka od porównywania wymiarów dziecka tak samo po Usg nic nie czytam powiedziałam że w tej ciąży nie będę, lekarz powiedział że dobrze i tego się trzymam :)
Ale brzuch, objawy to porównuję jakos mimowolnie :) no ja mam taki kalendarzyk okresowy gdzie zatrzymałam liczenie okresu na czas ciąży to tam Nieraz zerknę jak nie pamiętam który dzień dokladnie 😝 😝 a tych typowo ciążowych nie zainstaluje 😅
Mialam opory ogromne powiedzieć koleżance o ciąży i powiedzialam po genetycznych a ona śmiała się że się obraziła ale jakoś nie moglam sie przełamać i teraz też nie mogę się przełamać żeby rozmawiać z nią na temat mojej ciąży czy tam przygotowań. Raczej nie mówię nikomu o tym oprócz teściowej i męża oczywiście bo tesciowa to moje oparcie 😊
Napoczatku ciąży jak musialam kilku osobom powiedzieć tzn chcialam siostrze bratu itp to az mialam jakiś stres w sobie ze powiedziałam mimo że to najbliżsi i teraz nie mówię więcej nikomu aż do czasu aż sami zobaczą ale myślalam ze wcześniej zobaczą a kruszynka się chowa 😂😂😂😂 gdzieś tam koło świat może ktoś zobaczy hehehehe
Mamy duuzo wspólnego powiedziałam najpierw tylo M.i to w 7tc, dalej Mamie, po prenatalnych Sis i przyszły szwagier, dalej Tata i praca i dzis jedna laska w pracy dobra obserwatorka (skubana!!😜) ogarnela ze jak wpadlm do pracy 2 razy cos podpisac to mam luźne ciuchy i jak na mnie to dziwne 😃! A i ze na badania jezdzilam😃, a.dzis jej sie śniło ze przyszlam do biura ze śliczna Dzidzia ❤ i o 08:00 pytanie na Messenger Gosia jestes w ciąży? A ja oooo😛!
Mam dobra kumpele która rodziła 11.2019 powiedziałabym jej, bo to jedyna znajoma z malym dzieckiem i ciągle tp osiągam, ze po prenatalnych, teraz myślę po połówkowych...! No i co mnie powstrzymuje? 🙈🙈🙈
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No rejczel, że jesteś mądra 😄 A brzuchem to Ty się nie przejmuj! W pierwszej ciąży dopiero około połówki zaczęłam się zaokrąglać, wcześniej to nawet schudłam. Bejbe, na pewno nie wolisz się zmieniać w Fionę jak ja 🤣 No i jeszcze jedno, mój brzusio wygląda na bardziej sadełkowy niż ciążowy 😅
Bujaj las a nie nas chudzino!!! 😜
Ja myślę, ze jest dobrze i wiem to, ale odstepy pomiędzy USG to dluuugi czas 😃
 
Mamy duuzo wspólnego powiedziałam najpierw tylo M.i to w 7tc, dalej Mamie, po prenatalnych Sis i przyszły szwagier, dalej Tata i praca i dzis jedna laska w pracy dobra obserwatorka (skubana!!😜) ogarnela ze jak wpadlm do pracy 2 razy cos podpisac to mam luźne ciuchy i jak na mnie to dziwne 😃! A i ze na badania jezdzilam😃, a.dzis jej sie śniło ze przyszlam do biura ze śliczna Dzidzia ❤ i o 08:00 pytanie na Messenger Gosia jestes w ciąży? A oooo😛!
Mam dobra kumpele która rodziła 11.2019 powiedziałabym jej, bo to jedna znajoma z malym dzieckiem i ciągle tp osiągam, ze po prenatalnych, teraz myślę po połówkowych...! No i co mnie powstrzymuje? 🙈🙈🙈
Nooo u mnie to szok ze sie przełamałan powiedzieć tej koleżance mialam wiele razy chęć ale kasowałam wiadomosc hehe nie ufam jej za bardzo ale też znam ja tyle lat i ona powiedziała mi odrazu po tescie ciążowym to już jej powiedzialam ale tak jak pisałam wcześniej unikam z nią tematu ciąży :)
U mnie też wiedzą kto musi wiedzieć i nablizsi a reszta niech się wypcha mojej rodziny to jest sprawa nie ludzi wokół 😊
Dzis teściowej mowilam, że lepiej wyzalic się tu na forum anonimowo niż "koleżankom" bo jedna pojdzie do drugiej i obgada inna pomysli dobrze jej tak a trzecia co mnie to obchodzi :)
 
Boszzz....właśnie sobie pomyslalam że mój brzdąc będzie się buntował jeszcze tyyyle czasu i przybył mi conajmniej jeden siwy włos....
Trzymam kciuki za Was i Waszą małą buntowniczkę
Moj przechodzi bunt 3latka ogólnie to dobre dziecko ale jak się uprze.... To nie ma bata i w dodatku jest bardzo mamowy, tzn nie ma problemu żeby został w szkole ale jak ja jestem w pobliżu to poprostu muszę byc ciągle z nim, jak zniknę z oczu to jest mamo gdzie jesteś, on oglada bajke to ja mam z nim ja oglądać i koniec, ciągnie mnie czesto do zabawy, przytula aż nagminnie bo naprawdę miliard razy dziennie plus wiesza się na mnie, wałkuje i mówi kocham Cię mamo może więcej nim miliard, a jak jestem te 3 kroki dalej to słyszę mamo chce Cie Tak mocno przytulić o weź tu odmów dziecku 😊 przez to nic nie mogę przy nim w domu zrobic:) niewiem szczerze czy z tego wyrośnie, to jest mile ale też nieraz męczące takie uwiazanie :)
 
reklama
Do góry