LaetitiaAinos
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 280
Mam inne zdanie. Miałam Priama, mam Miosa i ani ryski, ani skrzypnięcia, żadnych przetarć i wyblaknieć. Bebetto z czasem zaczął skrzypiec, trzeba było sprawdzać o co kaman. Thule jest chyba niezniszczalny. Mąż biega po błocie, wodzie, piachu, żwirze a wózek nadal ok. Anexa nie znam, więc się nie wypowiadam.Spadłaś mi z nieba bo myślałam nad anexem i może cybexem. Rezygnuje bo wcale nie są tanie a skoro szybko się niszczą to używki też nie chcę.