reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Hej. Trzymam kciuki za wizyty && będzie dobrze, nie ma innego wyjścia :)

My byliśmy u kuzynki. Fajnie było, psychicznie odpoczęłam, ale fizycznie nadal nie. Ledwo się z łóżka zczołgałam dzisiaj. Chyba dopiero na macierzyńskim nadrobię 😂 Za tydzień mam dodatkowe usg żeby poznać płeć malucha. Mam nadzieję, że ładnie pokaże co tam ma ;) Wszyscy w koło mówią, że syn, ja jak mówię o dziecku to też on albo brat, ale mam nadzieję na córkę. Poza tym chyba w tym tygodniu mam położną, ale nie mam pojęcia kiedy.Mam nadzieję, że przyjdzie sms, bo jak nie to przegapię.
 
Czesc Dziewczyny, dzieki za info co do szkol rodzenia. A ktos poleca jakas w Poznaniu? Co myslicie o swojej poloznej przy porodzie? Dzisiaj chyba dostane wieczorem info co do wynikow Pappa, wiec stres jest. Ale mam troche rzeczy do zrobienia to moze jakos zleci. Tak naprawde dopiero po wynikach jesli beda dobre to zamierzam zaczac sie rozgladac za szkola, wozkami, wyprawka itp oraz myslec o ewentualnych imionach (na razie nie znam plci).
Ja na pewno będę chciała wykupić położna w konkretnym szpitalu bo to tez da większa pewność miejsca na poród a nie chce się wtedy stresować i jeździć od spirala do szpitala w nadziei że gdzieś mnie przyjmą.
 
No ja co do wyprawki sama nie wiem- czy poczekac np na wyprzedaze i odkladac pieniazki, czy w kazdym miesiacu kupic cos. Z jednej strony nie chce zapeszac i wyprzedaze moga byc korzystne, a z drugiej teraz czuje sie dobrze i moge poorientowac sie i cos kupic, a skad mam wiedziec czy potem nie bede np lezec lub co gorsza lezec w szpitalu i nic nie wybiore. Raczej sie sklaniam do tego zeby wieksze rzeczy powoli kupowac- w jednym mcu wozek, w kolejnym lozeczko itp. A na wyprzedazach ciuszki i kosmetyki, laktator moze- jakies drobniejsze rzeczy. Ale to po wynikach Pappa bo to nsjwazniejsze i gdyby bylo zle to pierwszy wydatek to test nifty/sanco.
 
Hej :)

Trzymam kciuki za wizyty [emoji110][emoji110][emoji4][emoji4]

Co do wyprawki to nie mam kompletnie nic [emoji1751][emoji1787] Na razie o tym nie myślę , po wynikach amnio pewnie zacznę kupować powoli ciuszki a " grubsze" rzeczy po nowym roku już. Co do szkoły rodzenia to chcę się zapisać i mam juz wybrana kurs kosztuje 300 zł, ale to też odkładam na razie na później. Położnej nie będę wykupować bo chcę rodzić w prywatnej klinice , tam opieka jest ja takim poziomie że nic więcej nie trzeba [emoji4] ale zorientujecie się czy w Waszych szpitalach jest taka możliwość bo gdzieś słyszałam , że nie każdy szpital sobie życzy [emoji1751][emoji1751]

Ciekawe jak Tulcia po ślubie [emoji848][emoji848]
 
No ja co do wyprawki sama nie wiem- czy poczekac np na wyprzedaze i odkladac pieniazki, czy w kazdym miesiacu kupic cos. Z jednej strony nie chce zapeszac i wyprzedaze moga byc korzystne, a z drugiej teraz czuje sie dobrze i moge poorientowac sie i cos kupic, a skad mam wiedziec czy potem nie bede np lezec lub co gorsza lezec w szpitalu i nic nie wybiore. Raczej sie sklaniam do tego zeby wieksze rzeczy powoli kupowac- w jednym mcu wozek, w kolejnym lozeczko itp. A na wyprzedazach ciuszki i kosmetyki, laktator moze- jakies drobniejsze rzeczy. Ale to po wynikach Pappa bo to nsjwazniejsze i gdyby bylo zle to pierwszy wydatek to test nifty/sanco.
Powiem Ci, że po ciążach moich nie myślę że zapeszam kupując wcześniej, w ciąży z synem kupowałam i było ok w poronionej nie myslalam o kupowaniu i stało się jak się stało, teraz uważam, że jeśli ktoś ma pierwsze dziecko lub musi kupowac od nowa to ogromny wydatek i później też kupowanie wszystkiego naraz nie sprawia takiej aż radości ale ja to jestem taka że lubię mieć wszystko zaplanowane i przygotowane wcześniej :)
 
Wiec usg było ok. NT 1,9, kość nosowa, organy ok. Ale tętno płodu znowu było 173. Ryzyko ZD po samym usg zmalało bardzo ładnie i czegoś tam tez ale głównie przez to wysokie tętno bardzo wzrosło ryzyko trisomii 13 😡 Chyba 1:400 czy ponad 400 ale to jeszcze bez badań krwi. Muszę poczytać co to jest bo nawet nie mam pojęcia. Teraz będę czekać na Pappa i raport. Przeraża mnie to bo już pisałam ze tylko się będę stresować statystykami a pewności nie ma.
Dalej już lepiej. U pulmonologa miałam spirometrie i ekg. Płuca mam lepsze niż przeciętne. Może ze stresów mam duszności. Ciśnienie tez mi skacze zawsze na wizytach. W domu ok albo muszę nowy ciśnieniomierz kupić.
Dalej obiad u teściowej, ugotowała moje ulubione rzeczy, a teraz już leżę z bólem głowy w domu.
Aaaaa i na 80% chłopiec. Ja ciagle mam wątpliwości bo śniła mi się córka 😀
Moja dzidzia też ma bardzo wysokie tętno 178.. I moja gin mówi że mam nie czytać głupot bo wszystko inne jest w najlepszym porządku... Ja dalej nie mam wyliczeń z testu krwi... Chyba się przejadę do tego ginekologa.... A tętno będzie spadalo w drugim trymestrze tak mi gin mówiła..
 
reklama
Hej,ja narazie nic nie mam (poza detektorem tetna od kumpeli),nawet pol spioszka nie mam.jakos nie ciagnie mnie do kupowania wozka,nie mam miejsca na niego w mieszkaniu wiec bede to odciagac jak sie najdluzej da.W uk sa duze przeceny w styczniu moze wtedy cos sie trafi,ale raczej jeszcze mnie nie ciagnie na zakupy,teraz korona wszedzie i pewnie bedzie zaraz malo w sklepach a przed swietami to juz wogole...
 
Do góry