reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziewczyny orientowałyście się może w ofercie szkół rodzenia ? Chodzi mi o koszt kursu. Ja właśnie weszłam na stronę szpitala w którym chciałabym rodzic. Niestety nie mają żadnej szkoły przyszpitalnej ale załączony byl plakat polecanej szkoły. Napisałam do nich wiadomość i cena zwaliła mnie z nóg. 500zl za kurs dla pary. 10 spotkań po 2h - 5 tygodni. Spotkań dość dużo, pewnie pełne wartościowej wiedzy ale myślałam, że koszt będzie niższy... Chciałam pójść na taki kurs ale chyba nie będę mogła sobie na niego pozwolić. Będzie wystarczająco dużo ważniejszych wydatków. Teorie będę musiała nabyć z poradników i książek😆
 
reklama
@Myszko jak mieszkałam na Śląsku to jeździłam bardzo dużo. Do pracy nie, ale ogólnie miałam grupę chlopakow, z którymi jeździłam wszędzie i w tygodniu gdzieś bliżej i w weekendy np do Czech. A później poznałam na jednym z takich mini zlotow mojego męża i przeprowadziłam się do Poznania i tu już nie było z kim jeździć (pomimo tego, że mąż, jego siostra i jego znajomi jeżdżą ;) ) - brakowało mi moich chłopaków. Więc jeździłam tylko w trasy jak się spotykaliśmy, ale coraz rzadziej, aż mój motor sprzedaliśmy, bo szkoda było by dwa stały. I jeździlismy albo na jednym, albo ja sama. A później przyszła ciąża i tak od 3 lat nie siedziałam nawet na motorze :( I tak myślę czy kiedyś do tego wrócę. Chyba bym nie chciała, by moje dzieci jeździły 😂
 
Dziewczyny orientowałyście się może w ofercie szkół rodzenia ? Chodzi mi o koszt kursu. Ja właśnie weszłam na stronę szpitala w którym chciałabym rodzic. Niestety nie mają żadnej szkoły przyszpitalnej ale załączony byl plakat polecanej szkoły. Napisałam do nich wiadomość i cena zwaliła mnie z nóg. 500zl za kurs dla pary. 10 spotkań po 2h - 5 tygodni. Spotkań dość dużo, pewnie pełne wartościowej wiedzy ale myślałam, że koszt będzie niższy... Chciałam pójść na taki kurs ale chyba nie będę mogła sobie na niego pozwolić. Będzie wystarczająco dużo ważniejszych wydatków. Teorie będę musiała nabyć z poradników i książek😆
Poszukaj w przychodniach. Często organizują darmowe spotkania. Musiałabyś tylko na ten czas zadeklarować się do tamtejszej położnej.

@emizior ja chyba jestem wybredna. 4 wózki, każdy w innym kolorze, inne parametry. Jeden tylko do biegania dla męża. Jest różnica w prowadzeniu, podbijaniu na chodnikach, komforcie dziecka. Nie spotkałam jeszcze wózka idealnego.

@elysia141 myślę, że tak. Chociaż l4 musi być czymś poparte (bóle, plamienia) i jak lekarz usłyszy o tym będzie chciał Cię zobaczyć.

@magdula36 @Myszko jazda na motorze była moim marzeniem za młodu 😉 czasem robiłam za plecak męża 😄
 
Napisz ginowi SMS, myślę że może ci wystawić bez wizyty jeśli np męczysz się w pracy czy boisz się wirusa albo gadaliscie już o zwolnieniu tylko nie wzięłaś
No ja pracuje w sklepie spożywczym i jest mi coraz ciężej , raz ze 8 h na nogach i jeszcze schylanie,noszenie . Zostało mi jeszcze dwa tyg pracy, a ostatni tydzień mam urlop .. dogadałam się tak z szefowa,ale jest mi coraz ciężej .. bolą mnie nogi i plecy :(
 
Poszukaj w przychodniach. Często organizują darmowe spotkania. Musiałabyś tylko na ten czas zadeklarować się do tamtejszej położnej.

@emizior ja chyba jestem wybredna. 4 wózki, każdy w innym kolorze, inne parametry. Jeden tylko do biegania dla męża. Jest różnica w prowadzeniu, podbijaniu na chodnikach, komforcie dziecka. Nie spotkałam jeszcze wózka idealnego.

@elysia141 myślę, że tak. Chociaż l4 musi być czymś poparte (bóle, plamienia) i jak lekarz usłyszy o tym będzie chciał Cię zobaczyć.

@magdula36 @Myszko jazda na motorze była moim marzeniem za młodu 😉 czasem robiłam za plecak męża 😄
Noo ja pracuje w sklepie, i już rozmawiałam z lekarzem, ale myślałam właśnie,ze dadzą mi wizytę na początek miesiąca i będę mogła wziąć zwolnienie a tu dopiero 20 ...
 
reklama
Do góry