klaudia16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2023
- Postów
- 1 495
niestety duża część facetów tak ma że się wstydzie , boi zrobić to badanie . Które tak naprawdę nie jest niczym strasznym . Myślę że my kobiety podczas tej wali dużo więcej musimy przejść i nikt się nami nie przejmuje . Mój też miał opory , zapisałam go wtedy na darmowe badanie (bo była akcja ) nie udało się , za bardzo się stresował nie dał rady okej . Powiedziałam mu ja i lekarz że niestety ale musi to zrobić ,bo nie możemy badać tylko mnie , powiedziałam też że dla mnie chodzenie do ginekologa , rozkładanie nóg przed obca osoba i wszystkie zabiegi i inne rzeczy jakie robię też nie są przyjemne , a on musi tylko iść do pokoju i sobie zrobić dobrze brzydko mówiąc , następnym razem już się udało. Teraz musi zrobić ponowne badanie żeby sprawdzić czy coś się poprawiło i już nie ma takich oporów . Co do rodziny , wcale nie musi nikomu mówić że tam szedł , zresztą co w tym jest śmiesznego ? To że ty się badasz też jest śmieszne ,nie rozumiem . Decyzja o dziecku jest wspólna decyzja i nie może być tak że tylko my o wszystkim myślimy i robimy wszystko w tym kierunku bo to nas jeszcze bardziej wykańcza ...Mi się wydaje,że on się wstydzi ,że jego rodzina się dowie ,że on bada nasienie - a to są takie dziwaki,że by się z niego nabijali zamiast wesprzeć.
Gdy mu powiedziałam ,że szwagier mojej siostry odrazu po ślubie (miał wtedy 23 lata) ,gdy zdecydowali się z żoną na dziecko to odrazu zbadał nasienie a jego żona robiła wyniki u ginekologa. Młodzi ludzie (21 i 23l) a potrafią wziąć tę sprawę na poważnie a on się boczy jak smarkacz i przejmuje się cudzą opinią - gdzie tak naprawdę nikt prócz mnie (i lekarza) nie powinien tego wiedzieć