reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Temat książeczek dla starszaków.
Synowi w ciąży z córką kupiłam Obrazki dla maluchów. Niby od 0 do 3, ale myślę, że raczej dla starszego dziecka jest dobra.
Screenshot_20201010_215451.jpg

Sobie taką:
FB_IMG_1602358971345.jpg


Jeszcze nie czytałam, nie miałam potrzeby 😄 syn bardzo dobrze przyjął siostrę i jest mega pomocny. Widać, że bardzo ja kocha. Przeczytam na pewno, ale nie wiem kiedy? 🙈
Dla córeczki myślę, że dobra będzie Kicia Kocia ma braciszka Nunusia, może też tę kupię, ale w wersji dla siostrzyczek;
Screenshot_20201010_220057.jpg
 
reklama
Ja też nie mogę spać, choć senna jestem. Czekam do 23 na nocną przekąskę, żeby ketonów w moczu nie było. Poza tym mąż w Łodzi, wróci późno w nocy a beż niego nie potrafię zasnąć. Co ciekawego jest w laniu się po gębach? 🤷‍♀️ Ale on lubi, więc próbuje być wyrozumiała 😏
Z tym zusem to jest tak, że gdy on przejmuje wypłatę zasiłku chorobowego, to musi mieć komplet dokumentów. Tzn nie tylko l4. Pracodawca musi "niezwłocznie" wysłać formularz zus z3 (przy etacie) i dopiero od daty otrzymania tego dokumentu liczy się bieg.
Można przyspieszyć wypłatę zasiłku samemu wysyłając do zus formularz zas 53, ale to może narazić pracodawcę na ewentualną kontrolę. Różnie potem bywa.
Można również i co jest chyba najlepszym wyjściem, poprzez pue pisać ponaglenia lub być po prostu natrętem i dzwonić co 2 dni do ZUS do działu zasiłków albo już z grubej rury do naczelnika tego wydziału.
Niestety przepisy tarczy pozwalają urzędom na przeciąganie wypłat. Jedno pocieszajace; jak już zus wypłaci pierwsze pieniądze, kolejne transze co miesiąc. Potem kolejny kłopot przy macierzyńskim.

Do tego dochodzi również kwestia obniżonej podstawy do zasiłku w związku z covid w zależności czy pracodawca skorzystał z tarczy, ale tu chyba nie ma takich dziewczyn?

Znowu elaborat 🤦‍♀️
Moja firma dostała jakąś kasę z państwa, ale rozumiem że to chodzi o zasiłek na macierzyńskim to co piszesz, to obniżenie zasiłku?
 
Jej ja nie jeździłam chyba przez 5 lat po zrobieniu prawka :) Ale jak syn miał 3 lata to się przełamałam - to była najlepsza decyzja w życiu. Zyskałam wolność i niezależność :) Bardzo ułatwiło nam to zycie i odgarnianie rehabilitacji synka :)
Polecam wiec się przełamać :)
Podziwiam :) ja strasznie się boję, do tego samochód mi nie pasuje, czuję się jak w czołgu (kombi) :p , a na zmianę lub drugi nie ma szans.
 
Podziwiam :) ja strasznie się boję, do tego samochód mi nie pasuje, czuję się jak w czołgu (kombi) :p , a na zmianę lub drugi nie ma szans.

Ja mam moją kochaną 17-letnią maździnkę mini-van. Cudeńko :)
Siostrzeniec jak zobaczył zawartość mojego bagażnika powiedział ze mam najlepsze autko - lepsze od jego mamy BMW :)
Wożę w bagażniku rower i hulajnogę synka i moje rolki :D
 
Ja mam moją kochaną 17-letnią maździnkę mini-van. Cudeńko :)
Siostrzeniec jak zobaczył zawartość mojego bagażnika powiedział ze mam najlepsze autko - lepsze od jego mamy BMW :)
Wożę w bagażniku rower i hulajnogę synka i moje rolki :D
Ja do tej pory trzymam Micrę k12 z 2003r. Mam do niej bardzo duży sentyment. Kupiona tylko za moje. Raty były spore jak na moją kieszeń, ale dumna jestem do teraz. I pojemna jak kombi 😁 jak trzeba było przewieźć rodzicom tv i narty to dałyśmy radę. I orbitrek też zmieściłam 💪Jest nadal niezawodna i niezastąpiona w parkowaniu w centrum. W bagażniku hulajnoga i rolki syna oraz Scoot&drive córki. Także ten...jest lepsza od mojego statecznego suva 😂
 
serio? Ty
le czeka sie na zasilek chorobowy z ZUS?
Serio... Nie wiem tylko na ile ma to związek z COVID, a na ile z niewydolnością ZUS. Miałam dwie klientki, które jeszcze przed COVID czekały na wypłatę zasiłku chorobowego kilka miesięcy. Oczywiście prowadziły korespondencję z ZUS ale nie przynosiło to żadnych efektów. Nie miały z czego opłacać kredytów. Na szczęście obie miały pracujących mężów bo bez tego to i do garnka nie miałyby czego włożyć...
 
@Monika2211 oczywiście, że tak było i bez covid. Najczęściej były to 2 miesiące opóźnienia- pracodawca wysyłał z3 na koniec danego miesiąca lub na początku następnego (przy przesunięciu), gdy kadry liczą wszystkim wypłaty, no i ZUS miał 30 dni na wypłatę zasiłku.

Przyjaciółka poleciła mi serial na Netflix Ku jezioru. Ambitnie oglądam bez napisów i bez lektora 🤓 oj, ciężko 🤭 ale nie dam się-muszę dotrwać do 1:30.
 
reklama
Do góry