reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ty wiesz jak ja Ciebie rozumiem ;) ja na insulinie nocnej już 9 jednostek a nadal cukier rano powyżej normy od jutra zaczynam z 10 dawkami i nie wiem czy też nie skończy się na porannej bo wystarczy że zjem jedną czy dwie małe kanapki i cukier 140 i wyżej , ostatnio po jogurcie wegańskim kompletnie bez cukru miałam 145... Także jeszcze chwila i powietrze będę na śniadanie jeść....W połowie dnia już nie mam takich problemów , ale jest ciężko cholernie ciężko [emoji22][emoji22][emoji29]
Przechlapane... Życie podporządkowane chorobie. Współczuję Wam i jednocześnie podziwiam za wszystkie wyrzeczenia i systematyczność. Nie macie lekko 😔
A na marginesie powiem Wam, że moja Babcia od wielu, wielu lat choruje na cukrzycę ale ona wzorowym diabetykiem nie jest 😅 Poza insuliną i lekami absolutnie nie stosuje się do diety, a później dziwi się skąd ten cukier 🙂
 
reklama
Przechlapane... Życie podporządkowane chorobie. Współczuję Wam i jednocześnie podziwiam za wszystkie wyrzeczenia i systematyczność. Nie macie lekko [emoji17]
A na marginesie powiem Wam, że moja Babcia od wielu, wielu lat choruje na cukrzycę ale ona wzorowym diabetykiem nie jest [emoji28] Poza insuliną i lekami absolutnie nie stosuje się do diety, a później dziwi się skąd ten cukier [emoji846]

Ja miałam chwilę zwątpienia po USG prenatalnym.... Bo przecież po co się starać i katować jak i tak być może to na marne pójdzie , ale na szczęście przyjaciółka mnie szybko " wyprostowała" i dalej walczymy [emoji4] dla dobra dzidziusia i swojego [emoji4] Oby tylko opanować ten poranny cukier i będę szczęśliwa [emoji4]
 
Witam się w 11t0d po wizycie. Trochę mnie stres zjadł przed, aż mi puls podskoczył ze zwyczajowych 60 do 80 ;) Jeszcze mnie lekarz przywitał "radosną" nowiną, że dziewczynie przede mną dzieciątko się zatrzymało na 6 tyg i w poniedziałek też miał taką wizytę (mój lekarz jest bardzo specyficzny ;) ale go lubię). Za to mój dzidziol jest żywy ale leniwy, bo się prawie nie ruszał 😂 Ale serce biło i ma już 4,4 cm :) Nie umiałam zobaczyć jednej rączki to zrobił mi jeszcze usg przez brzuch, gdzie prawie nic nie było widać, ale zobaczyłam, że druga rączka też jest i było mi od razu lepiej :) W nagrodę za tak piękną produkcję zjadłam sobie pół białego magnuma z migdałami 😂

@Kobzik to super, że z mamą idzie do przodu!! :D Mi się podoba Łucja bardzo, ale nie podobają mi się zdrobnienia.
Noooo i super, spokoju nabrałaa, Dzidzia ❤rośnie, dziś zimno, więc też bym spala i po pracy w kimono 🙈😃!
 
Fajnie ze sie ujawniasz, bo wygląda na to ze czyta nas duzo dziewczyn po cichu. 🙈Ciekawe, ze ktos czyta a słowa nie napisze.🤷‍♀️
Gratulacje❤ i w wekeendy napisz co i Ciebie, jak sie czujesz, jal po prenatalnych!😃
No to juz im sie czas konczy powoli i niech sie ujawniaja jak chca dalej czytac nasze fascynujace historie zyciowe,bo ja to przed obcymi sie otwierac nie bede;)
 
Ja miałam chwilę zwątpienia po USG prenatalnym.... Bo przecież po co się starać i katować jak i tak być może to na marne pójdzie , ale na szczęście przyjaciółka mnie szybko " wyprostowała" i dalej walczymy [emoji4] dla dobra dzidziusia i swojego [emoji4] Oby tylko opanować ten poranny cukier i będę szczęśliwa [emoji4]
Kochana ty tak gadasz jakbys miala 1-10 a masz duuuuzo wieksze numer,oczywiscie ze walcz bo bedzie zdrowe dziecko i bedziesz na siebie zla
 
O której masz jutro wizytę? Czy poza plamieniem jeszcze coś się dzieje? Boli Cię brzuszek? Nie martw się kochana, te paskudne plamienia zdarzają się w ciąży i wcale nie muszą oznaczać nic złego ❤️
o 16:45 mam wizyte, trochę mnie boli brzuch ale już się uspokoiło to plamienie... Mam nadzieje ze wszystko okej😐
 
Kochana ty tak gadasz jakbys miala 1-10 a masz duuuuzo wieksze numer,oczywiscie ze walcz bo bedzie zdrowe dziecko i bedziesz na siebie zla
Obyś nigdy nie miała takiego numeru , a jak będziesz miała to też Ci powiem , że masz dużo więcej i dlaczego się zamartwiasz [emoji4] i może Cię zdziwię że nie chodzi w tym o to czy masz 1:10 czy 1:100 tylko o to ile razy zwiększyło ci się ryzyko skorygowane od podstawowego i tu jest pies pogrzebany a nie w jedynkach. A ponad 3krotne zwiększenie ryzyka z obu testów to już nie są " numerki" .
 
reklama
o 16:45 mam wizyte, trochę mnie boli brzuch ale już się uspokoiło to plamienie... Mam nadzieje ze wszystko okej😐
Na pewno jest. Trzymam kciuki ✊💗💓
Ja miałam chwilę zwątpienia po USG prenatalnym.... Bo przecież po co się starać i katować jak i tak być może to na marne pójdzie , ale na szczęście przyjaciółka mnie szybko " wyprostowała" i dalej walczymy [emoji4] dla dobra dzidziusia i swojego [emoji4] Oby tylko opanować ten poranny cukier i będę szczęśliwa [emoji4]
A my, pamiętaj, jesteśmy z Tobą i walczymy razem 💓💗
 
Do góry