Hej, nie udzielam się od kilku dni czy nawet tygodni ale podczytuje Was czasami
w większości jesteście juz po Usg przesiewowym, ja niestety na to Usg muszę jeszcze czekać 9dni
cieszę się że wszystko u Was dobrze
U mnie poki co również nie narzekam odebralam te wszystkie wyniki krwi, moczu itp i jak narazie wszystko książkowo, czekam teraz z niecierpliwością na usg, nieraz dopadają mnie czarne myśli ale jakoś mniej
Dzis mam 11+0, według usg 11+6, tydzień temu widzialam dzidzie i bylo ok, niestety mdlsoci są dalej ale mniej
niechęć do jedzenia dalej - nawet jak widzę na zdj jedzenie to mi niedobrze
a na wadze plus 2kg, chyba dziecko z całą macica się rozpycha bo czuję się jakbym miała za chwilę pęknąć a zoladek skurczył się do rozmiarów orzecha
też macie takie uczucie jakby Wasze jelita rozpychały się do góry?
W dalszym ciągu wygladam wręcz tragicznie
to akurat się nie zmieniło mam nadzieję że za te 9 dni poznam kto mieszka w moim brzuchu
Pozdrawiam Was i wysyłam zdjęcie mojego brzuszka