reklama
Mieszkamy w piętrowym domu na wsi. Nie narzekałam do tej pory. Od jakiś 3-4 miesięcy nie wiem dlaczego, ale się zmieniła.@Majjka. - chcecie zawsze mieszkać z rodzicami czy jest szansa na inne wyjścia?
Ojciec przyjeżdża 4 razy do roku na 2 tygodnie więc go nie ma. Mama normalnie pracuje więc praktycznie tu sypia. Do czerwca jeździła do babci do drugiego domu, ale babcia w czerwcu zmarła. Choć z tym najgorzej poradziłam sobie chyba ja.. Serio, nie wiem o co jej chodzi.
Jakbyśmy się wyprowadzili, ta została by tu całkiem sama.. Też nie wiem czy byłoby to yakie dobre dla niej.
Nie wiem co robić.
Loli05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2018
- Postów
- 8 866
Moze liczyla ze sie wyprowadzicie a teraz to juz nie bedzie tak latwo z dwojka maluchow?moze musisz z nia pogadac i zapytac w czym problem.no i czemu to takie straszne zeby oddac jeden z nie uzywanych pokoi?dziwne troche z jej strony,z drugiej moze by chciala sprobowac sama mieszkac?Mojej kumpeli mama ma duzy dom i jak ona zaszla w ciaze to tez nie byla zbyt zadowolona,w druga ciaze to tez nie bylo fajnie,ojciec kumpeli plywa,maz za granica,ale jej mama byla nerwowa z dziecmi,bo to jednak glosno i meczaco .kumpela sie wyprowadzila do mieszkania po namowach matki i ta juz pare dni pozniej smsy ze jej tak pusto smutno.Ale dobrze im to zrobilo,kumplea chodzi codziennie do niej,odwiedzaja sie ale spia we wlasnych domach,naprawilo im to relacje.Mieszkamy w piętrowym domu na wsi. Nie narzekałam do tej pory. Od jakiś 3-4 miesięcy nie wiem dlaczego, ale się zmieniła.
Ojciec przyjeżdża 4 razy do roku na 2 tygodnie więc go nie ma. Mama normalnie pracuje więc praktycznie tu sypia. Do czerwca jeździła do babci do drugiego domu, ale babcia w czerwcu zmarła. Choć z tym najgorzej poradziłam sobie chyba ja.. Serio, nie wiem o co jej chodzi.
Jakbyśmy się wyprowadzili, ta została by tu całkiem sama.. Też nie wiem czy byłoby to yakie dobre dla niej.
Nie wiem co robić.
Kaarcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 209
Ojj cieżko w takich tematach doradzać, zwłaszcza jak sie nie jest w takiej sytuacji... ja nie wyobrażam sobie mieszkania z rodzicami albo teściami mając swoją rodzine. Mimo, ze super sie dogadujemy. Po prostu jest mi dobrze w obecnych kontaktach i wiem, ze to by sie zmieniło przy wspólnym mieszkaniu.Mieszkamy w piętrowym domu na wsi. Nie narzekałam do tej pory. Od jakiś 3-4 miesięcy nie wiem dlaczego, ale się zmieniła.
Ojciec przyjeżdża 4 razy do roku na 2 tygodnie więc go nie ma. Mama normalnie pracuje więc praktycznie tu sypia. Do czerwca jeździła do babci do drugiego domu, ale babcia w czerwcu zmarła. Choć z tym najgorzej poradziłam sobie chyba ja.. Serio, nie wiem o co jej chodzi.
Jakbyśmy się wyprowadzili, ta została by tu całkiem sama.. Też nie wiem czy byłoby to yakie dobre dla niej.
Nie wiem co robić.
a jakbyś szczerze z mama pogadała? Na zasadzie, ze Wam sie rodzina powiększa, potrzebujecie więcej przestrzeni i jak ona widzi dalsze wspólne życie. Czy chciałaby, żebyście sie wyprowadzili czy jednak chce mieszkać z Wami i zgadza sie Wam udostępnić więcej powierzchni? Pamiętaj, ze długotrwałe zle układy mogą potem sie odbić i na Waszej rodzinie, na Waszym małżeństwie itd...
Aczkolwiek po tym co piszesz to jestem prawie pewna, ze mama jakies lekkie załamanie przechodzi. Zmarła jej mama w końcu, męża przy niej nie ma, a poza tym usunięcie macicy dla kobiety to jakby odebranie kobiecości... może wprost nie okazuje, ale pewnie cieżko to wszystko znosi i stad humory?
P
pożegnanie
Gość
Śliczny brzusze, śliczna sukienkaHej dziewczyny
U mnie dziś 14+
Obecna waga 55kg
I po obiedzie u teściów mój brzuszek wygląda tak
Zobacz załącznik 1184241
Patii_666
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2018
- Postów
- 4 234
[/QUOTE]
Jeśli jej nie obarczacie swoimi obowiązkami tak jak piszesz to pozostaje to co dziewczyny wyżej piszą szczera rozmowa.. Zycze wam żebyście doszly do porozumienia,W życiu. Cały czas my zajmujemy się Młodym. Zawozimy, odbieramy z przedszkola. Weekendy spędza z nami. Mój często pracuje wieczorami czy nocki, bo świeci koncerty i ja jestem z Młodym wtedy. Śpi w swoim łóżku. Jak mój ojciec przyjeżdża z Niemiec to są takie dni, że jest z nimi, ale to bardziej ojciec nalega. Nigdy nie zrzucamy Młodego na mamę.
Jesteśmy z nim w jednym pokoju. U góry są jeszcze dwa. Jeden, w ktorym kiedyś był mój brat, który już dobre 2 lata tu nir mieszka, ale ten pokój to świętość bo może jeszcze kiedyś tu wróci. Mały pokój jest wolny. Chciałabym z niego zrobić pokój dla starszaka ale już widzę jaka będzie o to walka.. A nie zmieścimy się z Młodszym w jednym pokoju mimo, że ten nie jest jakiś mały..
P
pożegnanie
Gość
Taki układ wcale nie jest dobry, góra dół, to wciąż dom rodziców, nie jesteś u siebie.Mieszkamy w piętrowym domu na wsi. Nie narzekałam do tej pory. Od jakiś 3-4 miesięcy nie wiem dlaczego, ale się zmieniła.
Ojciec przyjeżdża 4 razy do roku na 2 tygodnie więc go nie ma. Mama normalnie pracuje więc praktycznie tu sypia. Do czerwca jeździła do babci do drugiego domu, ale babcia w czerwcu zmarła. Choć z tym najgorzej poradziłam sobie chyba ja.. Serio, nie wiem o co jej chodzi.
Jakbyśmy się wyprowadzili, ta została by tu całkiem sama.. Też nie wiem czy byłoby to yakie dobre dla niej.
Nie wiem co robić.
Znam 2 rodziny, które tak mieszkają i każda z nich żyję w kiepskich relacjach.
Zawsze polecam by mieszkać oddzielenie. Mozna blisko, ale oddzielnie.
P
pożegnanie
Gość
Faktycznie wiecie jednak chyba formum potrafi wpływać na psychikę, bo nie da rady by sie rozmyślac, Dzidzia ❤ ma tyle cm, objawy, brak objawoe, teraz taki brzuszek, później będzie waga Dzidzi❤ i stałe zastanawianie sie a ja mam tak, a ktoś tak, a tu tyle, a u kogos tyle!
Wiem, to wymiana doświadczeń, uwag, ale potrafi tez sprawić że zaczynasz sie martwić.
Staram się jak mogę nie porównywać, ale czasami ulegam pokusie i potem jestem zestresowana.
Takie nocne przemyślenia. Dobranoc
Wiem, to wymiana doświadczeń, uwag, ale potrafi tez sprawić że zaczynasz sie martwić.
Staram się jak mogę nie porównywać, ale czasami ulegam pokusie i potem jestem zestresowana.
Takie nocne przemyślenia. Dobranoc
magnolia1505
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 785
A ja o dziwo mam to totalnie gdzieś, ile cm, jaka waga, jaki brzuch itd. Może to wiek, może to przez kolejną już ciążę, nie wiem ale nie czytam na necie nic, nie porównuję i dobrze mi z tym ;-) radzę robić to samo ;-)Faktycznie wiecie jednak chyba formum potrafi wpływać na psychikę, bo nie da rady by sie rozmyślac, Dzidzia [emoji173] ma tyle cm, objawy, brak objawoe, teraz taki brzuszek, później będzie waga Dzidzi[emoji173] i stałe zastanawianie sie a ja mam tak, a ktoś tak, a tu tyle, a u kogos tyle!
Wiem, to wymiana doświadczeń, uwag, ale potrafi tez sprawić że zaczynasz sie martwić. [emoji85][emoji85][emoji85]
Staram się jak mogę nie porównywać, ale czasami ulegam pokusie i potem jestem zestresowana.
Takie nocne przemyślenia. Dobranoc [emoji2]
reklama
Kamiśka :)
Fanka BB :)
Hej [emoji6]
Wstałam o 4 na siku ale udało mi się zasnąć i cały czas w kółko śniły mi się wyniki Pappa a to raz były wyniki raz nie [emoji17][emoji17] jak ja bym chciała już mieć to za sobą [emoji17][emoji17]
A co do relacji z mamą to moja nawet nie wie o ciąży .... Od zawsze Nasze relacje były " średnie" nigdy co bym nie zrobiła nie było zbyt dobre żeby docenić córkę [emoji1745] dodam że wyprowadziłam się z domu mając 18 lat , więc nie w tym rzecz [emoji6]
Na szczęście rodzice K są cudowni oni dają mi rodzicielską miłość i zrozumienie [emoji7][emoji3590] i oczywiście mega się cieszą, że zostaną dziadkami [emoji4][emoji4]
Wstałam o 4 na siku ale udało mi się zasnąć i cały czas w kółko śniły mi się wyniki Pappa a to raz były wyniki raz nie [emoji17][emoji17] jak ja bym chciała już mieć to za sobą [emoji17][emoji17]
A co do relacji z mamą to moja nawet nie wie o ciąży .... Od zawsze Nasze relacje były " średnie" nigdy co bym nie zrobiła nie było zbyt dobre żeby docenić córkę [emoji1745] dodam że wyprowadziłam się z domu mając 18 lat , więc nie w tym rzecz [emoji6]
Na szczęście rodzice K są cudowni oni dają mi rodzicielską miłość i zrozumienie [emoji7][emoji3590] i oczywiście mega się cieszą, że zostaną dziadkami [emoji4][emoji4]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 669 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
Podziel się: