reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Dzidzia cudo, no i reakcja męża tak samo😍
U mnie też wróża chłopca, ale ja się taka brzydka zrobiłam 😂🙈
Ana mam to samo, jedynie moja mama wróży córę😁 reszta mówi, ze promienieje, a ja się pytam ... gdzie ja promienieje 😳 Serio zbrzydłam, wysypało mnie na czole i twarzy jak nigdy bo nie mam z tym problemu, chyba mówią to żeby mnie pocieszyć 😂
 
Hejka. Dziś 12tc. Jestem bardzo przestraszona. Wczoraj po stosunku lekko poplamiłam. Dziś już nic. Dodzwoniłam się dzisiaj do położnej i mówi że skoro było mało i przestałam plamić to mam czekać do wizyty. A wizyta dopiero we wtorek. Cieszyłam się że mdłości minely a w nocy miałam przemyślenia że może coś się stało. Nie wiem czy wytrzymam do wtorku i czy nie pójde prywatnie.. Na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże dowiedziałam się też o niewielkiej nadżerce. Może to powód plamienia. Przed ciążą też się tak zdarzyło dwa razy. Ehh.. Zwariować idzie :(
Napewno nadrzerka jak juz sie przytrafilo kiedys
 
Hejka. Dziś 12tc. Jestem bardzo przestraszona. Wczoraj po stosunku lekko poplamiłam. Dziś już nic. Dodzwoniłam się dzisiaj do położnej i mówi że skoro było mało i przestałam plamić to mam czekać do wizyty. A wizyta dopiero we wtorek. Cieszyłam się że mdłości minely a w nocy miałam przemyślenia że może coś się stało. Nie wiem czy wytrzymam do wtorku i czy nie pójde prywatnie.. Na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże dowiedziałam się też o niewielkiej nadżerce. Może to powód plamienia. Przed ciążą też się tak zdarzyło dwa razy. Ehh.. Zwariować idzie :(


Spokojnie też miałam taka sytuację że po stosunku plamiłam ale potem na wizycie okazało się że wszystko ok
 
Pytanko do Mam które odstawiały swoje ssaki od cysia - jak to robiłyście?
Ja jeszcze trochę poczekam na cud (samoodstawienie) ale chcę też wiedzieć co robić gdy jednak cycoholizm synka okaże się silniejszy. Zaczynam czuć się niekomfortowo no i te nocki...
U nas było stopniowe odstawianie po jednym karmieniu, na koniec zostawiłam wieczorne. I z tym było najgorzej, bo cycoholik zrobił sobie z tego metodę na miłe usypianie.. tak się złożyło, że po zajściu teraz w ciążę nagle sam przestał się budzić w nocy, więc było o tyle łatwiej ;) jakby nadal zadał w nocy to nie byłoby tak kolorowo... dostawał modyfikowane na noc i usypianie przejął mąż. Było trochę płaczu, zwłaszcza pierwszy wieczór, ale do przeżycia ;) każdy następny wieczór lepiej i po kilku dniach już wystarczyło, że sobie pomacał do snu i nie chciał jeść ;) macanie zostało mu do dzisiaj 🤷‍♀️
Przymierzałam się wcześniej kilka razy, ale się nie udawało. Wiem, że można odstawić sprawnie i szybko, ale na to trzeba siły i samozaparcia ;) ja nie potrafiłam ;) wahałam się czy to już ten moment, a może jeszcze trochę pokarmic, bo to taki synuś mamusi cycoholik biedny i jak on będzie tak bez cyca :D może to ja nie byłam gotowa? Dopiero jak ewidentnie powiedziałam sobie dość, to się udało ;)
Powodzenia jak się zdecydujesz ostatecznie odstawić!! ;)
 
Dziewczyny takie pytanko troszkę z innej beczki może 😁

Jak u Was sprawa z jakimiś ćwiczeniami ? Czy mogłaby któraś z Was polecić jakieś ćwiczenia ? Najchętniej link do youtuba z jakimis zajeciami, żeby można było sobie w domku na spokojnie porobić 😌

Dodam, że niestety nie byłam wcześniej jakoś superaktywna fizycznie, kilka miesięcy przed zajściemw ciążę zaczęłam uprawiać marszobieg (bo biegiem trochę hucznie nazwane by to było 🤣🤣).

Pomóżcie ! ;)
 
Hejka. Dziś 12tc. Jestem bardzo przestraszona. Wczoraj po stosunku lekko poplamiłam. Dziś już nic. Dodzwoniłam się dzisiaj do położnej i mówi że skoro było mało i przestałam plamić to mam czekać do wizyty. A wizyta dopiero we wtorek. Cieszyłam się że mdłości minely a w nocy miałam przemyślenia że może coś się stało. Nie wiem czy wytrzymam do wtorku i czy nie pójde prywatnie.. Na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże dowiedziałam się też o niewielkiej nadżerce. Może to powód plamienia. Przed ciążą też się tak zdarzyło dwa razy. Ehh.. Zwariować idzie :(
Skoro miałaś niewielkie plamienie i nic Cię nie boli to pewnie powodem była nadżerka ale rozumiem że się martwisz...poobserwuj siebie a jeśli nadal będzie Cię coś niepokoić to idź do lekarza - Twój spokój jest najważniejszy. Ja pewnie bym się wstrzymała do wtorku z wizytą.
A co do ustąpienia objawów to pewnie weszłaś w ten złoty okres ciąży. Tylko pogratulować.
 
Hmmm...nauka samodzielnego zasypiania...i to w wieku 4 miesięcy....to brzmi cudnie. Niestety przegapiłam ten moment, mój zasypia ze mną = z cycem. Na eliminacje karmień też jest raczej za późno bo korzystanie z cyca jest sporadyczne, nie przypomina wcześniejszych karmień - poprostu gdy Mu się przypomni to podbiega i się domaga albo próbuje się sam obsłużyć. Wiem że sytuację w której jestem mam z własnej winy ale cóż zrobić....
A Twoje dziecko które karmiłaś będąc w ciąży samo zrezygnowało z piersi czy odstawiałaś? Ginekolog mi mówiła że ok 20 tygodnia ciąży zmienia się skład mleka a przez to jego smak i wtedy większość dzieci się sama odstawia.
Wiesz co ja bym na początku wyeliminowała dziennie cyca, nie wszystko naraz bo będzie za grubo i jeszcze się poddasz.. Mały pewnie je już normalnie, może zauważ w godzinach jakich prosi o cyca, ale jeśli jest to sporadycznie to wciskaj mu wtedy coś do jedzenia, zabawiaj, albo wyjdźcie na spacer.. Ja zaczęłam od tego.. gdy mały już w dzień się nie domagał, zostało mi tylko zasypianie..
Hejka. Dziś 12tc. Jestem bardzo przestraszona. Wczoraj po stosunku lekko poplamiłam. Dziś już nic. Dodzwoniłam się dzisiaj do położnej i mówi że skoro było mało i przestałam plamić to mam czekać do wizyty. A wizyta dopiero we wtorek. Cieszyłam się że mdłości minely a w nocy miałam przemyślenia że może coś się stało. Nie wiem czy wytrzymam do wtorku i czy nie pójde prywatnie.. Na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże dowiedziałam się też o niewielkiej nadżerce. Może to powód plamienia. Przed ciążą też się tak zdarzyło dwa razy. Ehh.. Zwariować idzie :(
Ja też kochana tak miałam w pierwszej ciąży to było gdzieś 8-9tydzien, i też po stosunku, położna też mnie nie przyjęła bo skoro to było tylko troszkę to nie widzi problemu, może to jakaś ścianka, albo pozostałości po okresie? Mi wtedy akurat przypadł dzień okresu, więc może coś w tym jest.. Jeśli się nie powtarza i to było jednorazowo po stosunku, nie martw się 😍
 
W środę wizyta, wyniki badań na HIV itd wszystkie są ok :) ja to się w ogóle jak w ciąży nie czuję, jedynie jak mam śmieci wynieść czy powkładać do zmywarki robi mi się nie dobrze bo tak mnie to teraz obrzydza że mąż się tym zajmuje teraz :) jeszcze się wkurzyłam bo akurat dziś musiało szlag trafić moja 7 letnia zmywarkę. Dobrze że dziś piątek bo mam taką biedę wstać rano dzieci do szkoły przedszkola wyszykować normalnie tak mi się niechce... A pogoda deszczowa w tym mi nie pomaga.

Co do kalendarzyka płci to ani z jedną ani z fmdruga córka mi się nie sprawdziło pokazuje syn aa teraz pokazuje córka hmm a nie ukrywam marzy mi się syn hehe bo tyle bab w domu że mąż z kolejna już nie wytrzyma haha
 
reklama
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Tłumacze sobie że to może ta nadżerka ale z tyłu głowy jednak myśli krążą.
Wczoraj zasnąć przez to nie mogłam. Wkońcu wstałam o północy bo zgłodniałam i musiałam coś zjeść🙈
Jutro urodziny taty, pojutrze moje. Robimy imprezke dla rodziny. Tzn mama robi ja mam tylko przyjść. Musze dziś ogarnąć prezent dla taty, pomyslalam ze zrobie sałatke i ciasto. Odciagne troche myśli to może jakoś dotrwam do tego wtorku.
Mąż wczoraj powiedział że przeczuwa że będzie syn bo ładniejsza się zrobiłam. Nie wiem gdzie on ma oczy i jak zaślepiony jest bo ja widze z dnia na dzień że brzydne
 
Do góry