Kwietniowe mamy 2021

[Marynia88]

Tez karmiłam pierwsze dziecko do końca 7 miesiąca ciąży z drugim.
Tylko ja chyba nie pomogę bo nigdy nie miałam problemu z odstawianiem. Kluczowa chyba była nauka samodzielnego zasypiania w łóżeczku jak miały 4 miesiące wiec już później nie potrzebowały piersi jako smoczka w nocy. I odstawiałam stopniowo, po jednym karmieniu mniej w każdym kolejnym miesiącu przed całkowitym odstawianiem.

Hmmm...nauka samodzielnego zasypiania...i to w wieku 4 miesięcy....to brzmi cudnie. Niestety przegapiłam ten moment, mój zasypia ze mną = z cycem. Na eliminacje karmień też jest raczej za późno bo korzystanie z cyca jest sporadyczne, nie przypomina wcześniejszych karmień - poprostu gdy Mu się przypomni to podbiega i się domaga albo próbuje się sam obsłużyć. Wiem że sytuację w której jestem mam z własnej winy ale cóż zrobić....
A Twoje dziecko które karmiłaś będąc w ciąży samo zrezygnowało z piersi czy odstawiałaś? Ginekolog mi mówiła że ok 20 tygodnia ciąży zmienia się skład mleka a przez to jego smak i wtedy większość dzieci się sama odstawia.

 

[emizior]

Hmmm...nauka samodzielnego zasypiania...i to w wieku 4 miesięcy....to brzmi cudnie. Niestety przegapiłam ten moment, mój zasypia ze mną = z cycem. Na eliminacje karmień też jest raczej za późno bo korzystanie z cyca jest sporadyczne, nie przypomina wcześniejszych karmień - poprostu gdy Mu się przypomni to podbiega i się domaga albo próbuje się sam obsłużyć. Wiem że sytuację w której jestem mam z własnej winy ale cóż zrobić....
A Twoje dziecko które karmiłaś będąc w ciąży samo zrezygnowało z piersi czy odstawiałaś? Ginekolog mi mówiła że ok 20 tygodnia ciąży zmienia się skład mleka a przez to jego smak i wtedy większość dzieci się sama odstawia.

Tez odstawiałam. Nawet gdzieś czytałam ze smak się jakoś zmienia ale mojej córy to nie ruszało.

 

[Marynia88]

Tez odstawiałam. Nawet gdzieś czytałam ze smak się jakoś zmienia ale mojej córy to nie ruszało.

I właśnie tego się boję - że mój synuś też nie będzie jak większość dzieci

 

[Czarna 36]

Otóż to! Małe cycki (wypadałoby powiedzieć cycuszki żeby było uczciwie) to mój odwieczny kompleks, dlatego też uważam, że C jest totalnie w dechę

Ja z mojego B juz powoli wskoczyłam na male C.Sztos

 

[Czarna 36]

U mnie jest tak dzień dnia a tyle jem, że powiedzialam staremu, że to od razu widać, że czupakabra jest jego. I znęca sie nad moją macicą okropnie

Mo sie dzisiaj snilo ze moje kopalo tak mocno ze az zebra bolały. Teraz czasem mam wrazenie jakby mi tam na dole brzucha cos burczało. Czyzby pierwsze wiercipiętki?

 

[Lili90]

Z tego co czytałam to tak, ale piszą, że czasami robią dopochwowo. Nie wiem ile w tym prawdy, to moje pierwsze więc nie mam doświadczenia. [emoji854]
Musiałyby się wypowiedzieć dziewczyny, które już mają za sobą

Ja miałam dopochwowo ale to dlatego że mam bardzo dużą nadwagę

 

[inesia]

Cześć dziewczyny, podłączę się tutaj do wątku, bo czasem mam ochotę tak "porozmawiać" .
U mnie 12 tydzień się zaczął. Już jestem po USG prenatalnym i wszystko jest dobrze. Chyba będzie drugi synek. Maluch wiercił się na USG, ssał rączkę, piękny widok
Przyjmiecie mnie do swojego kręgu?

 

[dorotakovv]

Cześć dziewczyny, podłączę się tutaj do wątku, bo czasem mam ochotę tak "porozmawiać" .
U mnie 12 tydzień się zaczął. Już jestem po USG prenatalnym i wszystko jest dobrze. Chyba będzie drugi synek. Maluch wiercił się na USG, ssał rączkę, piękny widok
Przyjmiecie mnie do swojego kręgu?

Witaj, fajnie że dołączasz

 

[Oleczqa002]

Cześć dziewczyny, podłączę się tutaj do wątku, bo czasem mam ochotę tak "porozmawiać" .
U mnie 12 tydzień się zaczął. Już jestem po USG prenatalnym i wszystko jest dobrze. Chyba będzie drugi synek. Maluch wiercił się na USG, ssał rączkę, piękny widok
Przyjmiecie mnie do swojego kręgu?

Pewnie, że tak! Śmiało dołączaj! witamy!
Super, że wszystko ok! To na kiedy dokładnie wypada Ci termin rozwiązania?

 

[Pauliska757]

Hejka. Dziś 12tc. Jestem bardzo przestraszona. Wczoraj po stosunku lekko poplamiłam. Dziś już nic. Dodzwoniłam się dzisiaj do położnej i mówi że skoro było mało i przestałam plamić to mam czekać do wizyty. A wizyta dopiero we wtorek. Cieszyłam się że mdłości minely a w nocy miałam przemyślenia że może coś się stało. Nie wiem czy wytrzymam do wtorku i czy nie pójde prywatnie.. Na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże dowiedziałam się też o niewielkiej nadżerce. Może to powód plamienia. Przed ciążą też się tak zdarzyło dwa razy. Ehh.. Zwariować idzie