reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Powiedzcie mi, USG prenatalne powtarza się w późniejszych tygodniach ciąży? Czy to teraz (11-13) jest najważniejsze? Bo czytam na stronie kliniki, że potem są jeszcze dwa takie badania. Już sama nie wiem.
Później jest ok 18-22 tygodnia i 3 rzadko wykonywane bo nie refundowane w 28 - 32 tygodniu
 
Ja wizytę u gin mam w środę ale to pewnie bez USG bo pewnie będzie chciał zobaczyć wyniki tsh No nie wie czy odpowiada mi dawka leku czy zwiększyć musi bo miała. Pierwsze tsh 3,10 potem 2 cos nie pamiętam a teraz zobaczymy czy dalej ładnie spada na najniższej dawce leku czy jak ahh nigdy problemów z tarczyca nie miałam

Hej, a powiedzcie mi jak badacie tsh to rano bierzecie leki normalnie czy dopiero po pobraniu?
 
Powiedzcie mi, USG prenatalne powtarza się w późniejszych tygodniach ciąży? Czy to teraz (11-13) jest najważniejsze? Bo czytam na stronie kliniki, że potem są jeszcze dwa takie badania. Już sama nie wiem.
Żeby to tak łatwo było ze tylko jedno i spokój. Są jeszcze te 2 inne zalecane. I tam tez mogą powychodzic wady serduszka czy innych organów, przepływy, kończyny i wszystko jest sprawdzane bardzo uważnie.
 
Dopóki nie ma 1:1 to zawsze jest ogromna szansa na zdrowe dziecko wiec te statystyki to tylko stres. Ewentualnie wskazanie do kolejnych badań ale to każdy musi za siebie decydować.
Tak sobie myśle - jakie były szanse poronienia do 12 tygodnia? Chyba tez jakoś 1:5. Wiec szanse ogromne, a jednak nam sie udało i jesteśmy tu... także faktycznie statystyka to ogromny stres dla nas. I nie piszę tego po to, żeby pocieszać i sugerować pogodzenie sie z wynikami i nie robienie nic w kierunku dalszej diagnostyki. To juz Wasza decyzja, nie wiem jak ja bym postąpiła... za to ja prawdopodobnie zakończę na usg, wiec jeszcze inaczej i niektórzy mogą stwierdzić, ze ryzyko jeszcze większe.
 
reklama
U mnie się dostać masakra.. Zazdroszczę...

Jest takie prawo, że jak kobieta w ciąży to ma pierwszeństwo w badaniach, muszą znalezc termin chyba w przeciągu tygodnia. Ja z tego skorzystałam bo nie miałam jeszcze pakietu w luxmedzie i nie widziało mi się płacenia 500zł za te badania prywatnie. Umówiłam się na NFZ do gina który wszystkie skierowania wypisał i jak dzwoniłam się umawiać to nie było żadnego problemu z terminami na NFZ właśnie.
 
Do góry