Tez jestem za i mój nawet w zimę leżał chodził w bodach i bez skarpetek, ani razu nie byl chory. Ale hitem jest jak mały zaczynał chodzić i teściowa że musi mieć twarde za kostkę buciki itd, że jej córka tak dziewczynka robiła.. I co? I mają problem z układaniem nog! A mój osioł oczywiście się mamusi słucha co i jak i żeby kupić takie buty, ile ja nerwow zzarlam przy tym, wysyłam mu takie linki i wszystko że wkoncu odpuścił,.. Kupiłam mięciutkie buciki na podeszwie takiej jakby elastycznej, mały ma super chód, aż teściowa chwaliła.. A te swoje średniowieczne rady to niech chowają, bo ja w nic nie wierzę i zawsze sprawdzam ..
Buty po domu to wgl hit...