cześć dziewczyny ja dziś zaliczyłam pierwszego ciążowego pawia ;/
dostało mi się bo ostatnio w rozmowie z koleżanką narzekałam, że mam takie uporczywe te mdłości czasami, że już chyba bym wolała raz a porządnie zwymiotować i mieć spokój...
wzięło mnie totalnie z zaskoczenia.. wiec całe moje dotychczasowe wyobrazenia o wymiotach i o tym, że wczesniej boli żołądek/brzuch i jest to swego rodzaju alarmem do tego co się za chwile wydarzy zostały zachwiane... wstałam jak co ranek, toaleta itp, wrociłam do pokoju, łyknęlam wody i polozylam się jeszcze na chwile do lozka... po 10 minutach nagle bum... oddalam cala wode spowrotem ;/
teraz sie boje pic i jesc cokolwiek skoro nawet mnie ostrzegawczo żołądek nie boli eh
nastepnymm razem sie ugryze w język nim powiem coś takiego...