reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2017

Miałam właśnie badanie. Niestety ale nie obejdzie się bez zabiegu. Ciąża owszem młodsza bo pecherzyk wskazuje na 7t4d a powinno być 9t0d. Ale nie rozwinął się w niej zarodek Jest Puste jajo płodowe. Pobrali krew (chyba ze 3 litry) w tym również beta. Lada chwila powinnam zacząć krwawic bo na USG widać już było jak coś tam się złuszcza.
Dziękuję Wam za wsparcie. Niestety nie jest mi dane być mamą2raz [emoji17] nie mam już łez... I będzie mi ciężko zdecydować się czy chcę nią być. Mam zdrowego ośmiolatka w domu więc jest co robić :)
Niestety to nie koniec moich problemów bo niestety ale jak wrócę po zwolnieniu (które już trwa miesiąc)do pracy to dostanę wypowiedzenie. Eh szkoda gadać.
 
reklama
Dziękuję Wam jeszcze raz! U mnie już nie będzie kolejnego razu.
Rośnijcie w siłę przyszłe kwietniowe mamuśki. Trzymam kciuki za wasze dzidziulki.
 
mama2raz- może jak trochę ochłoniesz, postarasz się jeszcze raz o dzidzię. Trzymam za to kciuki.
Bardzo mi przykro, ale masz dla kogo wstać rano i uśmiechnąć się.
 
Mama2raz tak mi przykro [emoji17] nie wiem nawet co mam napisac.
A w pracy moze nie bedzie tak zle i nie bedzie wypowiedzenia

f2w3rjjgnek3k5rq.png
 
Bozia zdecydowała za mnie.
Nie wiem czy się zdecyduję na następne podejście. Ciężko mi.
Będzie wypowiedzenie bo wściekli ze poszłam na zwolnienie. Niestety taka firma...
 
Moniczek - moj gin na terminy z USG kazal nie patrzec (bo to statystyka). Trzymalismy sie tego z OM. Co i rusz sie zmienial termin na aparacie.

Co do l4 od początku ciazy, by nabierac sil. To zalezy od kobiety. Pamiętajcie, ze przez minimum rok będziecie zdane na laske i nielaske meza ;) Szczególnie pierwsze miesiące swiat bedzie musial krecic sie wokol dziecka. Nieraz siedzi sie zamkniętym w 4 scianach. Towarzystwo sie zmienia. Tematy rozmow sie zmieniaja. Nastroje w domu bywaja rozne w goracych okresach. Moze warto poprzebywac jeszcze trochę z ludzmi i poczerpac co najlepsze? :D Bo wiecie z l4 to nie jest tak, ze mozna latac, szalec na miescie. Kontrole sie zdarzaja, a prawnie masz zwolnienie lekarskie, czyli musisz siedzieć/lezec w domu.
Ja bylam na zwolnieniu od 5 tc (z realnego zagrozenia ciazy) i o ile w mojej pracy byla straszna atmosfera, to naprawde po czasie dostawalam w glowe od siedzenia w domu.
 
Mama2raz - daj sobie czas... Nie mysl teraz o tym czy bedzie czy nie kolejny maluch... Teraz masz za silne emocje. Ja po 2 poronieniu nie bylam sobie w stanie przypomniec co dzialo sie, co robilam w pracy, w domu w ciagu 2 tyg... A po pierwszym prawie rok odchorowywalam psychicznie, dlatego uwazam, ze naprawdę warto porozmawiać z psychologiem, poprosic o skierowanie/rozmowe juz w szpitalu.
Masz dziecko w domu. Pewno będziesz probowac przy nim walczyć ze swoimi emocjami, chowac je. Porozmawiaj z psychologiem, powinno pomoc przejsc trudny czas...
 
reklama
Moniczek - moj gin na terminy z USG kazal nie patrzec (bo to statystyka). Trzymalismy sie tego z OM. Co i rusz sie zmienial termin na aparacie.

Co do l4 od początku ciazy, by nabierac sil. To zalezy od kobiety. Pamiętajcie, ze przez minimum rok będziecie zdane na laske i nielaske meza ;) Szczególnie pierwsze miesiące swiat bedzie musial krecic sie wokol dziecka. Nieraz siedzi sie zamkniętym w 4 scianach. Towarzystwo sie zmienia. Tematy rozmow sie zmieniaja. Nastroje w domu bywaja rozne w goracych okresach. Moze warto poprzebywac jeszcze trochę z ludzmi i poczerpac co najlepsze? :D Bo wiecie z l4 to nie jest tak, ze mozna latac, szalec na miescie. Kontrole sie zdarzaja, a prawnie masz zwolnienie lekarskie, czyli musisz siedzieć/lezec w domu.
Ja bylam na zwolnieniu od 5 tc (z realnego zagrozenia ciazy) i o ile w mojej pracy byla straszna atmosfera, to naprawde po czasie dostawalam w glowe od siedzenia w domu.
Wiesz co ja w poprzedniej ciąży bylam od początku na zwolnieniu że względu na bóle podbrzusza, później miałam założony szew Herveta bo skracala i wydluzala mi się szyjka. Nie miałam nic na zwolnieniu napisane tego symbolu że muszę leżeć w łóżku, w gin mi powiedziała że mam w wolnych chwilach leżeć i uważać na siebie. Latalam normalne po mieście oczywiście uważając na siebie bardzo, leżałam też duzo. Do głowy nie dostałam [emoji6] teraz też jestem na zwolnieniu. Ale przy mojej 2latce jest co robić a i tak leże kiedy mogę [emoji6]

Napisane na Che2-L11 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry