Moniczek - moj gin na terminy z USG kazal nie patrzec (bo to statystyka). Trzymalismy sie tego z OM. Co i rusz sie zmienial termin na aparacie.
Co do l4 od początku ciazy, by nabierac sil. To zalezy od kobiety. Pamiętajcie, ze przez minimum rok będziecie zdane na laske i nielaske meza
Szczególnie pierwsze miesiące swiat bedzie musial krecic sie wokol dziecka. Nieraz siedzi sie zamkniętym w 4 scianach. Towarzystwo sie zmienia. Tematy rozmow sie zmieniaja. Nastroje w domu bywaja rozne w goracych okresach. Moze warto poprzebywac jeszcze trochę z ludzmi i poczerpac co najlepsze?
Bo wiecie z l4 to nie jest tak, ze mozna latac, szalec na miescie. Kontrole sie zdarzaja, a prawnie masz zwolnienie lekarskie, czyli musisz siedzieć/lezec w domu.
Ja bylam na zwolnieniu od 5 tc (z realnego zagrozenia ciazy) i o ile w mojej pracy byla straszna atmosfera, to naprawde po czasie dostawalam w glowe od siedzenia w domu.