Raczejinaczej
Początkująca w BB
No właśnie chyba nie będę się na to oglądać i jeśli wszystko będzie ok to w październiku idę, nie ma co się oglądać na innych, a i tak nikt mi nie podziękuję jak będę pracować z brzuchemJa akurat jestem na zwolnieniu od 6tc, najpierw byłam chora i lekarka kazała mi siedzieć w domu, a później normalne zwolnienie, bo mam pracę w szkodliwych warunkach Co Cię obchodzi co ludzie powiedzą? Samopoczucie mamy jest ważniejsze A poza tym, płacisz składki, a ciąża to jedyna okazja w życiu kiedy możesz odpocząć od pracy, masz do tego prawo
Ja się juz nie mogę doczekać zwolnienia - pierwszy raz w moim życiu cieszę sie, że nie będę pracować
Układam sobie plan dnia, myślę, czego w tym czasie chce sie nauczyć -- liczę sie z tym, że nie wypali, ale trudno
Cel nr 1 - nauczyć sie gotowac tradycyjne, polskie potrawy! Mama sie już nigdy nie będzie ze mnie śmiać, że sushi robię przepyszne, ale ciasto na kopytka czy żurek to dla mnie fizyka kwantowa
A jakie Wy macie plany?
Ja napiszę licencjata i porządnie wezmę się za naukę... I się wyśpię w końcu xD