🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

[AnitaaP.]

Ja właśnie w piątek dostałam zalecenie suplementacji inozytolu 1000mg. Na razie mam 500mg w mieszanym preparacie, to mam dokończyć opakowanie i potem wprowadzić 1000mg oddzielnie. I jak czytam Wasze doświadczenia, to właśnie się trochę obawiam, że mi pozmienia długość cyklu. Chociaż… w sumie jak mam średnio 35 dni (teraz był 32), a miałby mi skrócić do 28-30, to może wcale nie byłoby tak źle?

Mi akurat inozytol wydłużył cykl o jakieś 5 dni w poprzednim cyklu.

 

[penguinlicious]

Podbijam post

Tak jak wspominałam, prolaktyna wydaje mi się za niska i skłaniałabym się do konsultacji z lekarzem. Dość nierówny stosunek FSH:LH, ale może to nie jest takie ważne. Testosteron w porządku
Przypomnij czy Ty na coś chorujesz? Tarczyca w porządku, ale jakieś PCOS czy coś jest?

Podbiłaś, więc odpowiadam, bo może któraś z dziewczyn się jeszcze wypowie Ale pamiętaj, że zawsze najlepiej jest każde wyniki konsultować z lekarzem. Masz jakiegoś zaufanego?

 

[penguinlicious]

Mi akurat inozytol wydłużył cykl o jakieś 5 dni w poprzednim cyklu.

To bym się chyba załamała poprzedni cykl trwał 43 dni (stawiam, że mógł być bezowulacyjny) i już dostawałam szału. No nic, zobaczymy. Biorę chyba dopiero 10 dzień, a dzisiaj zaczęłam nowy cykl.

 

[KaMaLi]

U mnie też nici z tego cyklu. 9 dpo, negatyw. Szyjka nisko, rozpulchniona i otwarta.
Także jak pech no na pełnej epie.

 

[Marzenaaa12]

Bardzo ładna beta, progesteron też powinien był wystarczający nie martw się
Czekasz tylko na przyrost czy dostałaś jakąś luteinę?

Ja mam zalecenie brac duphaston 2 dni po owulacji przez 10dni . Bo moja faza luteinowa trwa 11 dni doktorka chciala ja wydłużyć. Teraz biore nadal bo wszyscy mowili zeby nieodstawiac jak okaze sie ze jest ciaza .
W ostatniej szczęśliwej ciąży mialam proga 11 i urodzilam zdrowego syna
W poniedziałek robie przyrost bety .

 

[Mademoiselle_Nika]

Ehh u mnie ciężki dzień dzisiaj.
Myślałam że los oszczędzi moja siostre bo szybko zaszła w ciążę. Dzisiaj poroniła i nikt nie wie czemu bo wieczorem wczoraj miała USG i wszystko było dobrze. Jakoś szczęścia nie mamy.
Sorry za ten żal post ale tak strasznie mi przykro bo liczyłam że chociaż u niej będzie wszystko dobrze.

Dużo siły dla siostry.

A Ty jak się dzisiaj czujesz?

 

[Pierwsze 🥰]

Tak jak wspominałam, prolaktyna wydaje mi się za niska i skłaniałabym się do konsultacji z lekarzem. Dość nierówny stosunek FSH:LH, ale może to nie jest takie ważne. Testosteron w porządku
Przypomnij czy Ty na coś chorujesz? Tarczyca w porządku, ale jakieś PCOS czy coś jest?

Podbiłaś, więc odpowiadam, bo może któraś z dziewczyn się jeszcze wypowie Ale pamiętaj, że zawsze najlepiej jest każde wyniki konsultować z lekarzem. Masz jakiegoś zaufanego?

W maju mam umówiona wizytę w klinice lekarz jest ginekologiem-endokrynologiem. To zobaczymy co powie.
Co do prolaktyny to od półtora roku biorę diostinex bo miałam wysoką.
A teraz jest poniżej normy i się zastanawiam czy to mogło być spowodowaną zarzyciem tabletki dzień wcześniej?
PCOS nie mam zdiagnozowanego tylko niskie amh

 

[AnitaaP.]

To bym się chyba załamała poprzedni cykl trwał 43 dni (stawiam, że mógł być bezowulacyjny) i już dostawałam szału. No nic, zobaczymy. Biorę chyba dopiero 10 dzień, a dzisiaj zaczęłam nowy cykl.

Ja akurat mam cykle około 29 dni, więc tragedii nie było u mnie bo trwał 34 wtedy. Może przy długich cyklach już nie wydłuży bo potem to czekanie trwa jak wieczność.

 

[AnitaaP.]

Dużo siły dla siostry.

A Ty jak się dzisiaj czujesz?

Dziękuje
Narazie więcej nie plamiłam, ale cały czas boli mnie brzuch i plecy jak zawsze przy okresie więc to trochę dla mnie dziwne że boli tak cały czas. Mam nadzieję że nie okaże się to ciąża pozamaciczna.
Dużo leżę i mało robię, biorę leki i czekam co będzie.

 

[inka855]

Ja w tym cyklu nie biorę już inozytolu nie wiem czy dobrze robię ale boję się tych krótszych cykli bo te parę dni mniej i już mi się nie pokrywają ze zjazdem męża....
Co do bety to wg mnie wynik ok, w ostatnich 2 ciążach taki wynik miałam 10,11 dpo, za to progesteron bym jeszcze zbadała, wiem że wydziela się skokowo więc może trafiło na ten niszowy wynik. Tak ogólnie to bym się cieszyła, zapowiada się obiecująco .