☀️🌷KWIETNIOWE KRESKI☀️🌷 Mrozy żegnamy, a za 9 miesięcy dzieciątka nasze powitamy 👶

[Klemensa]

Jak pęka jajowód, w zasadzie rozrywa go to jest tak kure**** ból ... nie do opisania porostu.

Obym już nigdy nie miała szansy się przekonać

 

[93kora]

Obym już nigdy nie miała szansy się przekonać

Również tego Tobie życzę jak i sobie i innym kobietom po CP (mam tylko jeden jajowód a warsztatu nie zamykamy . )

Z tym ,że mi życie ratowali. Jak obudziłam się po operacji to wenflony miałam w szyi, nogach i rękach a jechałam na salę z jednym w ręku ... No i ogólnie po operacji leżałam pod aparaturą monitorującą. Ciężka sprawa .. Nigdy nie pomyślałam ,że będę korzystać z czyjejś krwi a jednak musiałam , musieli mi przetoczyć bo inaczej kaplica.

 

[Pierwsze 🥰]

Dziewczyny które zobaczyły dwie kreseczki gratuluję i życzę nudnej ciąży Cudowne święta przed wami i świetny czas

Dopiero teraz was nadrabiam bo 3 dni miałam wyjęte z życia bo migrena dopadła.

 

[MamaR]

A wolałabyś chłopca i dziewczynkę ?

Mam już córkę i dwóch chłopców, nie mam teraz ani przeczucia co będzie ani jakiś preferencji co do płci. Oby zdrowe było i nie urodziło się między 23-25.12 Nie widzę siebie w szpitalu w czasie świąt A termin wg om 25.12 , wg moich obliczeń 28.12

 

[olka11135]

Ja na ostatnim badaniu miałam przyrost 180% bety i 22 próg

Raczej taki progesteron to mała szansa na CP
Plus ja na początku miałam plamienia. Dopiero później jakby wszystko się wyciszyło a beta rosła

 

[olka11135]

Wiesz, że ja też od początku wiedziałam że jestem w CP?
Nie wiem czemu ale wiedziałam to. To jeszcze mój mi mówił , skąd Ty możesz wiedzieć. Wiedziałam od początku ..

U mnie późne zapłodnienie (w sensie plemniki czekały jakieś 7 dni). Potem równie późna implantacja. Niska beta choć w normie. Plamienia. Progesteron poniżej 25ng. Od razy widać było, że to się nie może udać

 

[Roma_ntiko]

Raczej taki progesteron to mała szansa na CP
Plus ja na początku miałam plamienia. Dopiero później jakby wszystko się wyciszyło a beta rosła

Dzięki Ola

 

[Patii26]

Również tego Tobie życzę jak i sobie i innym kobietom po CP (mam tylko jeden jajowód a warsztatu nie zamykamy . )

Z tym ,że mi życie ratowali. Jak obudziłam się po operacji to wenflony miałam w szyi, nogach i rękach a jechałam na salę z jednym w ręku ... No i ogólnie po operacji leżałam pod aparaturą monitorującą. Ciężka sprawa .. Nigdy nie pomyślałam ,że będę korzystać z czyjejś krwi a jednak musiałam , musieli mi przetoczyć bo inaczej kaplica.

Strasznie przykro mi, że musiałaś aż tak to wszystko przechodzić
Reszcie dziewczyn też współczuję

 

[Suuu]

Tobie tez się uda, może to jednak Biochem i się szybko skończy. Trzymam za Ciebie kciuki

Dziękuję na pewno w końcu się uda

 

[Suuu]

Myślę ,że jakby nawet jajowód miał pęknąć w nocy gdybyś spala, obudziłby Cię ten ból.. No nigdy takiego czegoś nie czułam nigdy ... Okropny ból, najgorszy jaki czułam w życiu.

Dziękuję za odp
No lekarz mówił to samo że będę wiedzieć jak zaboli jaki to ból dziś póki co nim mi nie jest
Jedna malusia plamka na wkładce ..
obudziłam się dzięki Bogu
I idę dalej przygotowywać święta
Nawet nie idę do kościoła moi domownicy pójdą ja może wybiorę się na wieczór ale zobaczę byle przetrwać do tego wtorku powtórzyć betę i wtedy już będą musieli przyjąć na szpital jak będzie taki niski przyrost dalej
No chyba że beta spadnie daj Boże