reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

☀️🌷KWIETNIOWE KRESKI☀️🌷 Mrozy żegnamy, a za 9 miesięcy dzieciątka nasze powitamy 👶

Hej dziewczyny chciałabym zapisać sie na kwietniowe kreski
jesli wszystko bedzie oki to termin porodu w urodziny mojego męża
2.04 beta 159 a dzisiaj badalam przyrost i progesteron i beta ponad 600
nie wiem czy jestem pierwsza kwietniowa kreska ??
zapraszam ujawniajcie sie :))
trzymam za was kciuki
To nie ten wątek. Szukaj grudniowych mam 2025, ten wątek jest dla staraczek, które dopiero będą testować.
 
reklama
A mam jeszcze pytanie przy sobocie do Was 😉 jak wyglądają Wasze wizyty u gina na NFZ?

Jak bardzo zaangażowany jest lekarz w to z czym przychodzicie?
U mnie na NFZ lekarz bardzo zaangażowany, nawet mi dużo badań zleciła w tym AMH na NFZ. USG dokładnie zrobiła, wszystko omowila. Niestety na wizytę się czeka nawet dwa miesiące więc jestem zapisana na maj z myślą że będę w ciąży 😍 Tak to chodzę prywatnie na monitoring do innej.
 
Cześć. Poproszę o wpisanie na ławeczkę.
Jestem nowa tutaj. Staramy się o pierwsze dziecko. Jesteśmy w trakcie drugiej procedury IVF. Z pierwszej brak zarodków, z drugiej 2. Niestety pierwszy świeży transfer w marcu się nie udał. W tym cyklu podchodzimy do kolejnego. Od jutra wjeżdża estrofem i 15 kwietnia wizyta. Jak będę coś więcej wiedzieć to przepiszę się na testowanie.
Witaj! Fajnie że dołączyłaś. Trzymam kciuki by ten cykl był tym szczęśliwym 🍀
 
A mam jeszcze pytanie przy sobocie do Was 😉 jak wyglądają Wasze wizyty u gina na NFZ?

Jak bardzo zaangażowany jest lekarz w to z czym przychodzicie?
Ja zawsze miałam złe wspomnienia z wizyt na NFZ.dlatego zawsze chodziłam prywatnie.ale wczoraj wyszło tak że u lekarza u którego się leczę byłam na NFZ i jest tak samo zaangażowany w wizytę jak w tą prywatną.zlecił dodatkowe badania tarczycy,przejrzał wszystkie badania z ostatnich 3 lat,zrobił usg.podzwonił nawet do swoich "kolegów po fachu"żeby dopytać gdzie zrobią mi hsg na NFZ w naszym mieście.także byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.wykazał więcej zainteresowania,niż lekarz z kliniki leczenia niepłodności(do którego ostatnio chodziłam z nadzieją że bardziej zna się na tym temacie).
Minus jest taki że w tej przychodni przyjmuje tylko raz w tygodniu i to z rana.więc koliduje mi to z pracą,więc tak czy siak na monitoring muszę chodzić prywatnie.ale po skierowania na badania czy cytologię napewno udam się już na NFZ 😁😁
 
Nie wiem czy to wyobraźnia czy taka "świadomość" ciała ale ost, gdy byłam u gin w styczniu to akurat miałam pęcherzyk 2,42 cm w lewym jajniku i kilka godzin po wizycie czułam w jajniku z tym pęcherzykiem jakby pęknięcie? Nie wiem jak to uczucie opisać - tuż pod blizną po cp jakobym pękła folię bąbelkową 🤔
Ale w kolejnych cyklach nie miałam takiego uczucia także myślę,że to był jakiś przypadek bo wątpię,że tak świadomie można wyczuć pęknięcie ?
 
Nie wiem czy to wyobraźnia czy taka "świadomość" ciała ale ost, gdy byłam u gin w styczniu to akurat miałam pęcherzyk 2,42 cm w lewym jajniku i kilka godzin po wizycie czułam w jajniku z tym pęcherzykiem jakby pęknięcie? Nie wiem jak to uczucie opisać - tuż pod blizną po cp jakobym pękła folię bąbelkową 🤔
Ale w kolejnych cyklach nie miałam takiego uczucia także myślę,że to był jakiś przypadek bo wątpię,że tak świadomie można wyczuć pęknięcie ?
Mogło tak być skoro wiedziałaś w którym jajniku jest pęcherzyk i że wkrótce może peknać. Człowiek wtedy jest wyczulony na sygnały ciała 😁 Ja staram się wychwycić ten moment ale niestety póki co nie udało mi się. Choć w poprzednim cyklu tak mnie kłuło że aż mi ręka się trzęsła i wyszło na badaniu prożka że mogło to być wtedy 😆
 
reklama
Do góry