☀️🌷KWIETNIOWE KRESKI☀️🌷 Mrozy żegnamy, a za 9 miesięcy dzieciątka nasze powitamy 👶

[olka11135]

A ty nie zaczęłaś przypadkiem od wczoraj brać duphastonu ?
Edit:cofnęłam sobie wiadomości na forum.jesli we wtorek miałaś pęcherzyk 18mm to na moje oko to jednak jesteś już po owu.i wcześniej przegapiłaś pik(testy owu robi się do 1 pozytywnego)
No albo jesteś jeszcze przed,faktycznie teraz masz pik.ale jeśli zaczęłaś od wczoraj brać duphaston to mogłaś sobie w ten sposób tą owulację zablokować

Nie powinnam ale ... w teorii pęcherzyki mogą pękać do 26mm i w sumie dzisiaj by wychodziło że faktycznie tyle ma

 

[poziomkowa00]

Nie powinnam ale ... w teorii pęcherzyki mogą pękać do 26mm i w sumie dzisiaj by wychodziło że faktycznie tyle ma

No jeśli tak i faktycznie to dziś pik.to chyba duphastonem mogła to zablokować jeśli zaczęła go brać od wczoraj.tak mi się wydaje
Edit:mam świadomość,że do takich rozmiarów potrafią urosnąć i pęknąć.u mnie niestety zawsze wiązało się to z brakiem pęknięcia i torbielami.ale bardziej właśnie chodzi mi o sam fakt tego że wczoraj już zaczęła brać duphaston i nawet gdyby dzisiaj miał dopiero pęknąć to tego nie zrobi bo progesteron to zablokuje i w jej przypadku lepszą opcją byłaby wersja,że jednak jest już po owu

 

[penguinlicious]

Melduje że endometrium 11mm i pęcherzyk dominujący 18mm Do soboty powinien pęknąć. Jak się w tym cyklu nie uda naturalnie to w następnym dostanę Ovitrelle. Przyszły mi te testy elektroniczne i pokazała się kreska czyli jeszcze trochę do owulacji , jak będzie jeden krzyżyk to blisko a jak dwa krzyżyki to pik i do 48h ma być owulacja. Ciekawe jak to będzie. Byłam ciekawa bo te testy owulacyjne paskowe też blade

Tak pisałaś we wtorek po 20. Lekarz uznał, że koło soboty dopiero powinien pęknąć (czyli jakoś czwartek/piątek).

Robię te testy owulacyjne i drugiej kreski prawie nie widać Jak to możliwe jak wczoraj był pęcherzyk 18mm na USG ? Myślałam że ten elektroniczny test z Pinka przekłamuje ale zwykle testy też prawie nic nie pokazują Żałuję że nie naciskałam wczoraj na ten zastrzyk tylko zgodziłam się że w następnym cyklu damy Dodam że testy owu robię od 8dc i coś tam ciemniało ale daleko do piku a teraz ledwie widać druga kreskę

W środę po 21 pisałaś, że według testów do owu daleko.

U mnie dziś wzrost temperatury więc wychodzi że wczoraj była owulacja W środę zbadam prożka

A w czwartek rano, że był skok temperatury.

No i od wczoraj zaczęłaś brać dupka, a peak na teście złapałaś dzisiaj. Czyli termin owu wyznaczyłaś sobie tak naprawdę na podstawie skoku temperatury (ja też miewałam odpowiednio wysoki skok, ale przed owu). A dupkiem mogłaś zblokować tę faktyczną.
Nie miałaś mieć w tym cyklu monitoringu przypadkiem? Coś takiego pisałaś w marcu.

 

[MamaR]

A ty nie zaczęłaś przypadkiem od wczoraj brać duphastonu ?
Edit:cofnęłam sobie wiadomości na forum.jesli we wtorek miałaś pęcherzyk 18mm to na moje oko to jednak jesteś już po owu.i wcześniej przegapiłaś pik(testy owu robi się do 1 pozytywnego)
No albo jesteś jeszcze przed,faktycznie teraz masz pik.ale jeśli zaczęłaś od wczoraj brać duphaston to mogłaś sobie w ten sposób tą owulację zablokować

Tak biorę od wczoraj wieczorem duphaston bo śluz mi się zmienił na gęsty i kremowy i skok temperatury był o pół stopnia. We wtorek gin mówiła że jest dojrzały i może peknać w każdej chwili ale zaleciła sexy przed 4 dni.

A z tego co pamiętam, to nie było tak, że w środę mały był ten pęcherzyk i lekarz oceniał że w sobotę owu?

We wtorek był już 18mm na USG.

Czytałam że duphaston wcale nie blokuje owulacji. No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze. Czyli testy będę robić od następnego poniedziałku

 

[MamaR]

A test dziś zrobiłam bo śluz rano znowu jak białko był i zgłupiałam , że jak to możliwe

 

[Justi1234]

Hej dziewczyny i ja znowu w grze po ostatnim biochemie.

Robiłam testy owulacyjne. I wczoraj bardzo bolał mniej jajnik i podbrzusze. Oczywiście od kilku dni były starania.

Zerknijcie please na te testy, nie udało uchwycić mi się takiego mega wyraźnego peaku, jak myślicie kiedy ta owulacja biorąc pod uwagę wczorajszy bol owulacyjny?

Buziaki

 

[MamaR]

O tu też piszą o tym

 

[penguinlicious]

Tak biorę od wczoraj wieczorem duphaston bo śluz mi się zmienił na gęsty i kremowy i skok temperatury był o pół stopnia. We wtorek gin mówiła że jest dojrzały i może peknać w każdej chwili ale zaleciła sexy przed 4 dni.

We wtorek był już 18mm na USG.

Czytałam że duphaston wcale nie blokuje owulacji. No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze. Czyli testy będę robić od następnego poniedziałku

Progesteron jest wytwarzany przez ciałko żółte, które powstaje po pękniętym pęcherzyku. Jeśli zaczniesz brać wcześniej syntetyczny, to organizm może „uznać”, że jest już po, więc zahamuje wyrzut LH, który prowadzi do owulacji. Więc tak - dupek brany zbyt wcześnie może zablokować owulację. Wielokrotnie się to już przewijało na kreskach.

 

[MamaR]

Hej dziewczyny i ja znowu w grze po ostatnim biochemie.

Robiłam testy owulacyjne. I wczoraj bardzo bolał mniej jajnik i podbrzusze. Oczywiście od kilku dni były starania.

Zerknijcie please na te testy, nie udało uchwycić mi się takiego mega wyraźnego peaku, jak myślicie kiedy ta owulacja biorąc pod uwagę wczorajszy bol owulacyjny?

Buziaki

Wg mnie jeszcze nie było piku na tych testach ale w nocy zgłębiłam temat i piszą że u niektórych pik trwa krótko i może być np w nocy kiedy się testów nie robi. Na wszelki wypadek zalecali kontynuować robienie testów dalej.

 

[MamaR]

Progesteron jest wytwarzany przez ciałko żółte, które powstaje po pękniętym pęcherzyku. Jeśli zaczniesz brać wcześniej syntetyczny, to organizm może „uznać”, że jest już po, więc zahamuje wyrzut LH, który prowadzi do owulacji. Więc tak - dupek brany zbyt wcześnie może zablokować owulację. Wielokrotnie się to już przewijało na kreskach.

To u mnie wychodzi na to że nie zablokował wyrzutu LH bo od wtorku cały czas minusik a dziś nagle dwa plusy czyli pik. Na instrukcji pisze że najpierw jest minusik , potem jeden plus i następnie dwa plusy czyli pik.