reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Katowice zapraszają przyszłe mamusie

o matko :crazy: Nie wiedzialam ze chcecie ja kiedys wystawiac, czyli to prawdziwa dama :-) z rodowodem jak sie domyslam :)
Dzis ladny dzien sie zapowiada, przynajmniej na razie. W zeszlym tygodniu sciagalismy z Łukaszem kwiatki z balkonu + siatke,teraz w ruch poszla slonina i karmnik ku wielkiej uciesze kotow :ninja2: choc w sumie nie wiem z czego one takie rozradowane, bo ptaszki przylatuja, zeby sie najesc a one co najwyzej moga sie tylko oblizac :rofl2:
 
reklama
Nuśka dobre...:-D
a tak wogóle to uwielbiam koty

Spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać ;)

Mnie m tak pogania z tą kuchnią, że mam sprzątać układać że mu powiedziałam że ma mnie w d... pocałować :wściekła/y:
wczoraj na rękach z Zuzakiem robiłam ordung
myślałam, że mi ręce odpadną - nie dała się zachustować
i mówiłam mu, że jest mi ciężko, a on zero reakcji
:no:a dziś jak do tego wróciłam to zdziwiony, że robiłam to z małą na rękach - no faktycznie coś mówiłaś wczoraj, że ci ciężko:wściekła/y::angry:

to mu powiedziałam, żeby ją wziął na ręce i robił
to słyszę, że się nie da, że to jest niebezpieczne, a ja kurna to co u mnie musi się dać
i słyszę że mogę ją przecież odłożyć do łóżeczka
i chyba zatkać uszy, bo mi płacze, na leżaczku nie, na bujaczku nie
więc kładę ją na rogala, daję cyca i mam spokój, a dziecko usmiechnięte i zasypia
a dziś został z mała 2h i jak mi zaczął mówić, że on nic nie zrobił, bo mała płakała, telefon dzwonił...
to on może nic, a ja muszę
ale jestem wściekła
głowa mnie z tego rozbolała
zawsze mi staje na odcisk przed rocznicą...:-:)blink::no:
 
Moje dziecko śpi
shocked.gif

niemożliwe? a jednak
laugh.gif

chyba taka pogoda, bo ona raczej w dzień nie sypia - poza spacerkiem

Zuzolinka po 15 minutach już cyca
pranie się kończy, więc zaraz będziemy wieszać

wczoraj testowałam zmywarkę
i wydaje mi się taka głośna
dobrze, że jest tam funkcja baby
więc wczoraj poszły w ruch butle, sterylizator
i naczynia
jak dobrze mieć zmywarkę

no i po 3 dniach mamy gaz zrobiony do kuchenki
bo facet nie umiał dojść
no ale jest usprawiedliwiony
wylądował na 1 dzień w szpitalu z sercem i jest na l4
więc wielkie podziękowania dla niego, że zechciał nam zrobić gaz

wczoraj też dostaliśmy w prezencie trochę ciuszków na później, pieluszki newborn w które o dziwo moja kruszyna wchodzi
i babcia wydziergała nam skarpetki
a małej zrobiła z wełenki podkolanówki
będą w sam raz do chusty
zakupiłam też buciki do chusty
 
do_ti teraz chyba wszystko juz mozna kupic z funkcja baby :-) kolezanka w ciazy dostala od chrzestnego pralke z funkcja baby, heh wziebowzieta. O ile drozsze sa takie cuda ? Z ciekawosci pytam, w planach tez mi sie marzy zmywarka kiedys tam, oszczednosc czasu i wody mimo wszystko.
Dzis mam zly dzien. Ł.doprowadzil mnie dzis do szalu, nie wiem czy facet ma w genach zapisane juz to, ze chociaz raz na miesiac musi cos odpierdzielic bo nie bylby soba ?? Szlak mnie czasem trafia, bo ile mozna wychowywac dwojke dzieci majac w rzeczywistosci jedno ? Ja wiem, ze tu z dorastaniem ciezko i pozniej niz u Nas ale ile tak mozna (...):no:
 
witam weekendowo
Miałam wczoraj awarię serwera w pracy, więc netu niet. Prezes pozwolił nam wyjść wcześniej, dziewczyny się bały szefowej, więc zostały, a ja byłam odważna:-p
Jak tak Was poczytałam to doszłam do wniosku, że chyba coś w powietrzu jest i facetów "atakuje";-) Mój B też chodzi zmierzły. Wybierał się na wyjazd integracyjno-szkoleniowy poniedziałek-wtorek. Dla mnie ok, tylko powiedziałam, że ma z moją mamą załatwić, bo ja w poniedziałki mam konwersacje, więc jestem w domu dopiero około 18:30 i oczywiście obraza, to on nigdzie nie jedzie i chodzi "z muchami w nosie". Liczy pewnie, że się złamię i będę chciała załagodzić sytuację, ale się zdziwi.
My po przeprowadzce wymienialiśmy zmywarkę na większą i teraz mamy mega cichą, często ją otwieram w trakcie mycie, bo nie słyszę:confused: Ja sobie życia bez zmywarki nie wyobrażam. To był mój pierwszy sprzęt "na swoim".
Jedziemy dzisiaj do mojego kuzyna, więc towarzystwo mam zapewnione, nie muszę koniecznie z nim gadać;-)
miłego weekendu. muszę uciekać, co by z psem wyjść
 
do_ti teraz chyba wszystko juz mozna kupic z funkcja baby :-) kolezanka w ciazy dostala od chrzestnego pralke z funkcja baby, heh wziebowzieta. O ile drozsze sa takie cuda ? Z ciekawosci pytam, w planach tez mi sie marzy zmywarka kiedys tam, oszczednosc czasu i wody mimo wszystko.
Dzis mam zly dzien. Ł.doprowadzil mnie dzis do szalu, nie wiem czy facet ma w genach zapisane juz to, ze chociaz raz na miesiac musi cos odpierdzielic bo nie bylby soba ?? Szlak mnie czasem trafia, bo ile mozna wychowywac dwojke dzieci majac w rzeczywistosci jedno ? Ja wiem, ze tu z dorastaniem ciezko i pozniej niz u Nas ale ile tak mozna (...):no:

cenowo praktycznie tak samo wychodzi
mój ma codziennie zaprogramowane, że ma mnie wnerwić :-D:-D:-D
jak Zuzka się urodziła to moja mami stwierdziła, że teraz mam dwójkę dzieci :sorry2:

witam weekendowo
Miałam wczoraj awarię serwera w pracy, więc netu niet. Prezes pozwolił nam wyjść wcześniej, dziewczyny się bały szefowej, więc zostały, a ja byłam odważna:-p
Jak tak Was poczytałam to doszłam do wniosku, że chyba coś w powietrzu jest i facetów "atakuje";-) Mój B też chodzi zmierzły. Wybierał się na wyjazd integracyjno-szkoleniowy poniedziałek-wtorek. Dla mnie ok, tylko powiedziałam, że ma z moją mamą załatwić, bo ja w poniedziałki mam konwersacje, więc jestem w domu dopiero około 18:30 i oczywiście obraza, to on nigdzie nie jedzie i chodzi "z muchami w nosie". Liczy pewnie, że się złamię i będę chciała załagodzić sytuację, ale się zdziwi.
My po przeprowadzce wymienialiśmy zmywarkę na większą i teraz mamy mega cichą, często ją otwieram w trakcie mycie, bo nie słyszę:confused: Ja sobie życia bez zmywarki nie wyobrażam. To był mój pierwszy sprzęt "na swoim".
Jedziemy dzisiaj do mojego kuzyna, więc towarzystwo mam zapewnione, nie muszę koniecznie z nim gadać;-)
miłego weekendu. muszę uciekać, co by z psem wyjść

do odważnych świat należy
nie łam się ;)
 
hejka
i znowu poniedziałek, a tak było pięknię
biggrin.gif

B z moją mamą załatwił i od razu lepszy humor, ale oczywiście foch został mu zapamiętany
wink2.gif
. Wiadomo było, że zięciowi nie odmówi, a mnie to troszkę by pomarudziła.
znikam, muszę zrobić co trzeba, ale może jeszcze znajdę chwilkę.
 
Annaoj pamiętaj pamiętaj :)

" Kobiety ... Takie jesteśmy !!!
Nie czytam żadnych instrukcji. Wciskam guziki, aż zadziała.

Nie potrzebuję alkoholu, żeby narobić sobie
obciachu. I bez alkoholu daję radę:-)
Nie jestem rozkapryszona, tylko "emocjonalnie elastyczna"!
Najpiękniejsze słowa świata: "Idę na zakupy":-)
Nie mam żadnych dziwactw! To są "special effects"!
Kobiety powinny wyglądać jak kobiety, a nie wytapetowane kości!
Przebaczyć i zapomnieć? Ani nie jestem Jezusem, ani nie mam Alzheimera!

My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam
Podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle! Bo w końcu jesteśmy
elastyczne!!!
To nie jest żaden tłuszcz! To "erotyczna powierzchnia użytkowa"!
Gdy Bóg stworzył mężczyznę, obiecał, że idealnego faceta będzie można spotkać na każdym rogu....A potem uczynił Ziemię okrągłą.

Na moim nagrobku niech będzie napis: "Co się głupio
gapisz? Też bym wolała leżeć teraz na plaży!
"Tak tak...my kobiety jesteśmy bowiem jedyne w swoim rodzaju...
"
 
hejka
jestem MEGA niewyspana. B nie ma i moja mama zdecydowała się u nas zostać:baffled:. Nie mogłam jej powiedzieć, że wolę, żeby jechała do domu, bo wiadomo, że musiałaby być najpóźniej 7:15 u mnie (normalnie na 8 przyjeżdza). Proble jest taki, że moja mama OKROPNIE chrapie. Obudziła mi w nocy Alicję, na szczzęście szybko poszła spać, ale pies ze stracju nie chiał spać na dole (tak, tak my spaliśmy na górze, a moja mama na dole i obudziła Alę, więc macie wyobrażenie). I przez 2h biegałam psa wyganiać na dół. O 5:30 przyszłą Alicja:baffled:
Doti super:-) poprawiłaś mi humor. dziękuję.

znikam, bo dzisiaj się szybciej urywam.
 
reklama
hej dziewczyny
Szlak mnie trafia juz pomalu z praca i w pracy rowniez. Nie wiem, ale coraz czesciej zastanawiam sie czy pracuje w obozie pracy czy w normalnym teoretycznie zakładzie ?? Juz pomijam to, ze pracujemy za darmo w soboty, niestety ani zlotowki za to nie dostalam i nie dostane na pewno. Teraz natomiast pojawily sie jeszcze niedziele i jutro w zwiazku z tym czeka mnie cudowny dzien, bo bedziemy na ten temat rozmawiac z szefowa.
Szczerze powiem Wam, ze powiedzialam juz jasno- ciesze sie z moich planow, i na pewno nie bedzie mi brakowalo tego miejsca.W zyciu z czyms takim sie nie spotkalam i nie zycze tego nikomu :baffled:
 
Do góry