Katowice zapraszają przyszłe mamusie

[annaoj kce]

Hejka
miałam dzisiaj luzy, więc od rana wybierałam prezenty mikołajowo-gwiazkowe. Stwierdziłam, że teraz na spokojnie poszukam i będę miałą spokój później.
Nuśka jestem, jestem, tylko jakoś weny mi brakowało Ale na szczęście już mi humor wrócił. sn - to poród naturalny. Czekam na relację.

Doti jak tam Zuziolek?

miłego dzionka

 

[Doloress]

Jestem niedouczona do_ti co to sn? Z Olusia juz lepiej, dzis przyjezdzaja moje badania ciekawa jestem jak wyjda,mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku. Od razu zdam relacje.
annaoj a Ty gdzie sie podzialas ??? Tylko trzy my tu jestesmy w ogole heh, cale forum Nasze

już się wyjaśniło co to sn

Annaoj suuuuuuuuuuuuuuuper. Aniołek. Śpi. W dzień tylko trudno coś zrobić, bo nie sypia wcale a podobno statystycznie niemowlaki przesypiają 20 godzin.


Ostatnio robiłam zakupy urodzinowe i zaszalałam w sklepie w silesi z mydełkami takimi ciętymi, sobie też kupiłam trawę cytrynową z czymś tam, ale zapachy i fajny prezent można komuś zrobić

a co do gwiazdkowych prezentów to zaszalałam w empikfoto
chrzestnym puzle z Zuzakiem
rodzicom kalendarz Zuzakowy
bratu bryloczek na klucze z Zuzką

a sobie dziś kupiłam ZAWIESZKA CHARMS 3 BLASZKI SREBRO 925 + GRAWER (2782396951) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

miłej nocki, bo ja ostatnio od 3 dni mam koszmary

 

[Nuuuśka]

A ja juz mam poniekad wymyslone prezenty gwiazdkowe Tesciowi kupujemy taki fajny komplet do wina w drewnianym pudelku ( w gornej pokrywie zestaw do mini szachow), tesciowej komplet nozy tytanowych, bo wiecznie narzeka,ze jej sie tepia, a nie ma kto ostrzyc, a te ostre sa na wieki i doszlam do wniosku, ze dobry postrach dla tescia :] Łukaszowi chce kupic zegarek, bo jego sie popsul ( oczywiscie sam ) a on bez zegarka to jak bez nogi. Chodzi i steka, ze nie umie sie przyzwyczaic. Oli chcemy kupic do kompletu mowiaca Ksiezniczke Celestie ( jakbyscie nie wiedzialy, to ksiezniczka z bajki " My Little Pony "). Jako, ze my jestesmy zmuszeni do codziennego ogladania, wiem na biezaco co sie dzieje, kucyki z bajki zbieramy, brakuje juz niewielu na szczescie
do_ti bardzo ladna zaieszka Wyniki odebralam, wszystko jest ok, mam tylko wiecej pic. No a jak juz bedzie ciaza, to niestety co dwa tygodnie bede musiala badac poziom przeciwcial i odczyn Coombsa ( nie wiem czy dobrze napisalam). Mamy wiec zielone swiatlo.A co do niemowlakow...hi ja pamietam, ze Olka od 4-go miesiaca pozwalala mi przesypiac cale noce, w dzien tez nie chciala spac.Ale dochodze do wniosku, ze teraz w takim razie ma cos z niemowlaka, bo jej 10h snu nie wystarcza Maly niedzwiadek.

 

[Doloress]

myślałam i myślałam nad sałatką z fetą i wymyśliłam


feta
2 łyżki słonecznika
1 łyżkę sezamu
pół czerwonej cebuli - drobna kostka
brokuła ugotowana
2 średnie ogórki korniszony pokrojone w kostkę
ogórek zielony w plasterkach nie obrany
2 pomidory w kostkę
mozarella pokrojona w drobną kostkę
4 rzodkiewki
wymieszać

do tego podawałam osobno sos czosnkowy i vinegre




i zrobiłam ciasto
biszkopty
na to opakowanie sernika zimnego wymieszany z serkiem homogenizowanym i puszką mandarynek oraz 2 kawałkami pokrojonymi w puszce brzoskwiniami
kolejna warstwa to galaretka a w niej zatopione 2 banany przecięte na pół wzdłuż, kawałki mangarynki oraz kawałki brzoskwini

 

[Nuuuśka]

mniam :-) moglas zrobic troche wiecej i podeslac

 

[Doloress]

z chęcią zrobię jeszcze raz i roześlę

 

[annaoj kce]

Hej dziewczyny.
Miałam szpital w weekend, Alicja od czwartku chora, od piatku B i jeszcze Igora w niedziele rano gardło bolało. Dzisiaj niby wszyscy lepiej, ale chyba z Alicją pójdę jutro do lekarza, bo ona zawsze ma wysoką gorączke.
Ja przez weekend na samotne spacery z psem się wyrywałam, co by z zarazków uciec, odpukać chyba mnie nie dopadło.

z chęcią zrobię jeszcze raz i roześlę

Doti to ja też chcę, bo mi się aż ślninaki uruchomiły:-)

Nuśka ale Ci zazdraszczam takiego planu prezentowego, ja to co roku mam problem. B kupię chyba "żółwika" na deskę, bo zawsze się strasznie martwię jak szaleje, to może będę spokojniejsza, tym bardziej, że wstępnie zarezerwowaliśmy wyjazd w lutym na tydzień. Mojej mamie kompletnie nie wiem, teściowej jakąś książkę kupię, teściowi - jak zawsze kompletnie nie wiem. W sumie to z dzieciakami najłatwiej:-)
uciekam, postaram się później zajrzeć.

 

[Nuuuśka]

hehe moj plan prezentowy to na razie tylko plan :> Zobaczymy co z tego wyjdzie Fajnie by bylo, ale yhmmm...wszystko jak co roku rozbija sie tez niestety o ceny. Jak mnie sie juz cos spodoba, to cholera takie drogie, ze niestety ale moge sie tylko oblizac i isc dalej. Ł. mowi ze mam arystokracki gust hah, troche czasem niedopasowany do Naszych zarobkow :x
Nie no, cos trzeba bedzie wykombinowac. Znalazlam na allegro ta choinke, ktora wyczailismy w zeszlym roku Łukasz chce 2-wu metrowa. One sa w ksztalcie stozka, z kompletem lampek, bombek, i jakis tam dodatkow. Bardzo ladne, ale zastanawiam sie co my z Nia zrobimy po swietach Do piwnicy nie dam, bo juz Nam raz rozkradli piwnice, poza tym szkoda jej.Wiec chyba bede musiala pogadac z tesciowa, oni maja cos w rodzaju przedsionka, maja takie male zaplecze gdzie trzymaja graty
Milego dzionka :*

 

[Doloress]

Ja też mam już plan prezentowy i już mam kilka prezentów zakupionych i zamówionych

Annaoj zdrówka dla ekipy, a ty się nie daj zarazkom

Nuśka no super choina tylko co potem...

 

[Nuuuśka]

Dzisiaj ide przed praca na obiad do tesciowej wiec zamierzam sytuacje wykorzystac i powiedziec jej,ze mam dla Niej zadanie po swietach, na zaopiekowanie sie Nasza choinka, do kolejnych Świat :-)
W ogole wiecie co....bylam w niedziele w pracy. Poszlam bo jak wydawalo mi sie dogadalam sie z szefowa, ze wczoraj mi za to zaplaci. Mialam sobie liczyc 10zl/h. Siedzialam caly dzien...az do pozygania.10.5h, zero dnia , zero odpoczynku.Wczoraj w pracy zahaczylam ja z raportem niedzielnym, ktory wydrukowalam specjalnie, napisane czarno na bialym ile bylam, i pytam sie jej kiedy moge liczyc na zaplate, bo wydawalo mi sie, ze umawialysmy sie na wczorajszy dzien. Uslyszalam - jak bede mogla sie z Pania rozliczyc to sie rozlicze ! Moze jutro, a moze do konca miesiaca.
I pyta sie mnie na odchodnym - A ile sobie tych godzin naliczylas ? mowie, jej ze 10,5.Ona na to a co tak duzo ?? Wiec powtarzam to co chwile wczesniej ogladala w raporcie ze siedzialam, od 8-18.30.Wychodzac powiedziala - dobrze i tyle.
No i tak jakby cos mnie kopnelo...po prostu nie spodziewalam sie tego. Wszystkiego ale nie tego, ze bede musiala chodzic i prosic sie o 100zl, gdzie dzienny utarg przychodni jest o stokroc wiekszy.Mam dosc.