Marika krzyczała bardzo przy kąpieli - teraz tak jak pisałam - lejemy jej więcej wody i bardzo powolutku wkładamy i cały czas polewam jej brzuszek, coraz bardziej jej się podoba, a wczoraj nawet nie płakała przy myciu główki :-)
Kupa na przewijaku podczas zmiany pieluchy? Skąd ja to znam... ostatnio nawet po kąpieli strzeliła w nas :-)... a i siku często do tego dojdzie.
Co do przejedzenia to czytałam, że dziecko karmione piersią nie może się przejeść, ale czasem też mi się wydaje, ze Marika chce cyca na uspokojenie (a smoczka nie). I pomimo, że "karmię na żądanie" staram się, żeby to było mniej więcej co 2-3h. A ile czasu Szymek jest przy piersi? Bo moja tak 20-30 minut i czasem jak zaczyna przysypiać i pomimo, że mocno trzyma cycka to ją odstawiam.
Kate - ja właśnie więcej wody nie mogę jeszcze lać, ponieważ Szymek ma jeszcze kikuta... trochę to nie wygodne z tym kikutem...nie wiem czy mu jest wygodnie tak jak go trzymamy...położna powiedziała nam, żeby jedną ręką trzymać go pod pachą, żeby głowa spoczywała na przed ramieniu, a drugą pod pupą, aż Mały wyląduje w wanience, a wtedy tą ręką spod pupy myjemy Szymka...tyle, że główka w tej pozycji trochę do tyłu mu leci.... mam nadzieję, że odpadnie mu szybko ten kikut i bedzie mógł mieć więcej wody ...
O taaak...siku też dochodzi czasem do tej kupy na przewijaku....
Ja też karmię na "żądanie".... czasem to jest 20 minut, czasem 10, a czasem ponad godzinę, gdy za bardzo zasypia...budzę go, znowu zasypia, a jak już zaśnie tak, że nie da się go dobudzić to odkładam go, po czym po 3 minutach ryk i dalej chce... ale czasem je potwornie łapczywie, aż mam wrazenie, że nie miesci mu sie mleko w buzi...
codziennie mam takie myśli, zwłaszcza w krytycznych sytuacjach, kiedy moja mała rybka drze się i nic jej nie uspokaja... :-) Aniu - musimy się nauczyć siebie nawzajem, Ty musisz wyczuć Szymka. Pocieszam się, że z dnia na dzień jest łatwiej i będzie coraz lepiej. Dzieci zrobią się bardziej komunikatywne, zaczną się śmiać, bawić same, potem siedzieć...
Kate - no mam nadzieję, że tak właśnie będzie...zaczełam wczoraj czytać i oglądać DVD z książki "Co nieco o rozwoju dziecka" i dużo można się dowiedzieć... chociaż te metody noszenia dzieci wydają się jakieś takie dość skomplikowane na tej płytce...
Aniaaa ja kąpałam 2 razy bo miał noworodkowe zapalenie skóry. Jestes dobra mamą. mój też potrafi walnąc w czasie przewijania lub ssikać się na mamusie, tatusia, ścianę

. Koleżanki synek nasikał raz do kibla- niosła go bez pieluszki i okurat wybrał miejscea
Ppatqa - wow!! to dobry jest ten synek koleżanki !! tak się wstrzelić z sikaniem do kibla ;-) nasz też leje po wszystkim i wszystkich czasem....
Aniaaa nawet nie mysl ze jestes zla mama, no co ty????Kazda z nas ma jakies watpliwosci i nie wiem czy robi wszystko poprawnie ale to przeciez normalne.Kazxdego dnia sie czegos uczymy.A ja przeczytalam ze dziecko powinno byc kapane ok 15 minut po odbiciu i tak robie od jakiegos czasu i mala juz nie placze w kapieli, potem 20 minut i juz smacznie spi.Pozdrawiam i glowa do gory!!!
Agniesia - też tak dzisiaj spróbuję....15 minut po odbiciu.....zobaczymy czy wrzask będzie mniejszy ....
ANIAA nawet nie mysl ze jestes zla mama choc ja tak mialam w szpitalu Kazda ma jakies watpliwosci ale CZARNA jak bylam w szpitalu napisala mi eska ZE DLA OLIWI JESTEM NAJLEPSZA MAMA NA SWIECIE i tego staram sie 3 mac :-)
AGA dzieki za cynk o kapieli :-)
ANIU I KATE zazdroszcze ze u was sie najadaja cycami MYsle ze nie przekarmicie :-)
ANIU moja je tez bardzo lapczliwie ale niestety z butelki i czasem sie krztusi bo tak szybko chce pic :-(
Wiecie co ja sie chyba mimo ze nie chce przezuce na moje sciaganie mleka i na sztuczne bo niestety nie mam tyle aby malej starczalo :-( Od wczoraj Oliwia wogole juz nie chce cyca wiec nie moge jej glodzic i daje jej butle moje i sztuczne i kolo sie zamyka :-(
No ale mam nadzieje ze moze jak bedzie ciut starsza to bedzie miala wiecej cierpliwosci bo to o to tez sie rozchodzi Ja ja przystawiam non stop ale niestety sie nie da :-(
Acha odkrylam najlepsza pozycje do odbijania Biore ja na rece ze glowke na na ramieniu moim oczywiscie twarz ma na ramieniu A brzuszek na moich piersiach i tak ja nosze i zazwyczaj w takie pozycji jej sie odbija POLECAM :-)
Dorotka - no tak...teoretycznie jestem najlepsza mama dla Szymka, aczkolwiek nie on tego nie pokazuje po sobie ;-);-);-) Niczego bardziej nie chce, niz zeby jemu bylo dobrze !!
No mam nadzieje właśnie, że nie przekarmi się Maluchów...
Może któras z Was sie orientuje.
Znajoma przestrzegała nas przed szczepionkami konserwowanymi rtęcią. Ponoc u niektórych dzieci wywołuje autyzm

Póki co połozna nie umiała mi powiedziec czy te skojarzone to własnie są z tą rtęcią wrrr
Wiecie które szczepionki są bezpieczne?
Kaka - niestety nie wiem :-( mnie z kolei ciotka pediatra namawia właśnie na te płatnie skojarzone...
czytałam, że kiedyś uważano, że te skojarzone mogą by niebezpieczne, ale to podobno MIT
najlepiej niech pediatra może doradzi... ja mam zamiar szczepić tymi płatnymi
Dziewczyny moze to glupie ale czasem sie martwie czy moja mala widzi tzn jak nagle zapali jej sie swiatlo to zamyka oczka widac ze ja to razi ale ona zadko patrzy na nasze twarze Zazwyczah patrzy po swojemu odwroci glowke w jedna strone i patrzy dlugo w jedna rzecz i my jak sie wtedy nad nia nachylamy to ona zadko na nas spojzy nie wspomne juz o wodzeniu wzrokiem jak nasze twarze sie ruszaja Ma tak ktoras ?????????
Dorotka - na pewno widzi !! nie zapominaj, że na razie widzsi bardzo mało....stąd może to wrażenie że w ogóle nie widzi...
A wiecie co mój Mały zrobił???? Przesikał pieluchę !! !! !! już trzeci raz mu się to zdarzyło !! !! !! Chyba siusiak był bokiem....