reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

A mojej coraz gorzej idzie ssanie A mnie po ciaglej walce z cycami tez juz mnie to wpienia Pewnie zaniedlugo wogole zrezygnuje z piersi ale narazie jeszcze walcze
 
reklama
Dorota przede wszystkim wypij melisę i zastanów się, bo szkoda takich dobrych chęci na zmarnowanie. Ale Ty wpadłaś w błędne koło. Myśl, że jest tak, że na samą myśl o karmieniu jesteś zdenerwowana tym, że Oliwia się nie naje, a ona to wszystko doskonale czuje i też się denerwuje, to ma też wpływ na produkcję mleka, a raczej jej brak. Złap głęboki oddech wprowadź jakiś ład w karmienie. Może niech właśnie Oliwia nie przesypia dłużej niż 3 godziny. Niech jej dzień będzie bardzo regularny wtedy też piersi przyzwyczają się do stałych pór karmienia, a ona się uspokoi. Na mojego synka to działa.
Jak jest brzydka pogoda, to ubierz Oliwię, otwórz okno i taki spacer jej zafunduj. Mój Bartek wtedy grzecznie śpi, a ja mam czas żeby zrobić obiad albo posiedzieć na kompie.
 
Kochane jak wy to robicie,ze macie tu czas zajrzeć? My przechodzimy właśnie okres kolki...mały ma problem z wypróżnianiem...nocki są cięzkie-bardzo szkoda mi mojego Maluszka...Dziś nie wytrzymałam i się rozwyłam...
Mam jeszcze jeden problem podobno podczas porodu mały otrzymał dawkę hormonów ode mnie i ma jakąś wydzielinkę w suteczkach. (Miałyście tak?)Pediatra kazała przykładać mu ciepłą przeprasowaną pieluszkę. Dziś zauważyłam że jedną pierś ma powiększona i bardziej twardą-i znowu się niepokoje...Jeszcze nie byliśmy na pierwszej wizycie u ortopedy...a teraz taka brzydka pogoda... A i jeszcze coś wypuścili mi dziecko ze szpitala zażółcone...pediatra kazała podawać mu wit. E żeby mały szybciej wydalił to...Teraz wiem,ze ciąża i poród to bajka...teraz to dopiero jest szkoła mały płacze bo go coś boli,a ja z bezsilności...
 
Majeczko oj współczuję kolek - u nas na szczęście odpukać nie ma.

Co do powiększonych suteczków to nie przejmuj się - zmiana zniknie.
Ale dla świętego spokoju dopytaj jeszcze piediatrę.
Możesz przykładać pieluszkę.
 
Witaj Majeczko - współczuję kolek, przeszłam to z Martynką, a teraz odpukać cisza.
Tak a'propos, czy jest jakiś termin po którym kolki się już nie pojawią - nie wiem czy dobrze pamiętam, że do trzeciego miesiąca trzeba mieć się na baczności.
O takich zmianach hormonalnych czytałam, że przemijają.
 
KASIU dzieki za rade Ja juz myslalam o tych stalych godzinach karmienia w dzien Ale nie wiem co ile to ma byc i co mam budzic Oliwie na karmienie jak bedzie spala czy jak przypada godzina ssania to sciagac laktatorem jak mala bedzie spala?????????

Dziewczyny mam takie moze dziwne pytanie ale komu mam je zadac jak nie wam ?
MA MOZE KTORAS DO SPRZEDANIA ELEKRTYCZNY LAKTATOR bo ze sklepu to sa bardzo drobgie a moze ktaras chce sie taniej pozbyc ????????
Ja juz tym recznym nie moge
KASIU masz racje ze ja juz sie stresuje ale jak tego nie robic jak zalezy mi na karmieniu piersi a tu taka D.... :-(

Jeszcze jedno pytanie czy jak czyscicie nosem maluszkow to czy one przy tym i dlugo po placza Bo moja wrzeszczy jak opentana Gruszka nie umiem jej tych koz wyciagnac i czasem takim malym patyczkiem do uszu staram sie jej delikatnie wyciagac te kozki oczywiscie tez sola fizjologiczna Ma tego duzo i ciezko sie jej oddycha ale ona przy tym tak krzyczy :-(
 
Moja tez ma zapchany nosek i zapsikuje jej woda morska i od czsu do czasu sciagam Frida. No i oczywiscie płacze przy tym niemilosniernie.
Skad dzieciaczki maja takie kozy w tych małych noskach? Takie białe to chyba z mleka jak się zachłyną. A mojej dzisiaj ściągnęłam takie zielone, długie glubolki, że coś... No i zaniepokoiła mnie krew w tych babolkach :(
Czy to mozliwe ze za bardzo pociągnęłam tą Fridą????:baffled::baffled::baffled::baffled:
Jak to bylo jak Wy używałyście Fridy?
Teraz jeszcze smaruje pod noskiem maścią majerankową.
 
U mnie brak stałych por karmien cyc na zawołanie:tak: Do noska tylko wode morska. Jak narazie niczym nie czysciłam;-)
Aga moze faktycznie delikatnie naruszyłaś błonke. Moze musisz delikatniej ciagnac:-p
 
Kochane jak wy to robicie,ze macie tu czas zajrzeć? My przechodzimy właśnie okres kolki...mały ma problem z wypróżnianiem...nocki są cięzkie-bardzo szkoda mi mojego Maluszka...Dziś nie wytrzymałam i się rozwyłam...
Mam jeszcze jeden problem podobno podczas porodu mały otrzymał dawkę hormonów ode mnie i ma jakąś wydzielinkę w suteczkach. (Miałyście tak?)Pediatra kazała przykładać mu ciepłą przeprasowaną pieluszkę. Dziś zauważyłam że jedną pierś ma powiększona i bardziej twardą-i znowu się niepokoje...Jeszcze nie byliśmy na pierwszej wizycie u ortopedy...a teraz taka brzydka pogoda... A i jeszcze coś wypuścili mi dziecko ze szpitala zażółcone...pediatra kazała podawać mu wit. E żeby mały szybciej wydalił to...Teraz wiem,ze ciąża i poród to bajka...teraz to dopiero jest szkoła mały płacze bo go coś boli,a ja z bezsilności...

Moja ma suteczki powiększone.
To podobno normalne jak i szczątkowa miesiączka.
Któraś mamusia już o tym pisała.

Witaj Majeczko - współczuję kolek, przeszłam to z Martynką, a teraz odpukać cisza.
Tak a'propos, czy jest jakiś termin po którym kolki się już nie pojawią - nie wiem czy dobrze pamiętam, że do trzeciego miesiąca trzeba mieć się na baczności.
O takich zmianach hormonalnych czytałam, że przemijają.

Ja też tak słyszałam.

KASIU dzieki za rade Ja juz myslalam o tych stalych godzinach karmienia w dzien Ale nie wiem co ile to ma byc i co mam budzic Oliwie na karmienie jak bedzie spala czy jak przypada godzina ssania to sciagac laktatorem jak mala bedzie spala?????????

Dziewczyny mam takie moze dziwne pytanie ale komu mam je zadac jak nie wam ?
MA MOZE KTORAS DO SPRZEDANIA ELEKRTYCZNY LAKTATOR bo ze sklepu to sa bardzo drobgie a moze ktaras chce sie taniej pozbyc ????????
Ja juz tym recznym nie moge
KASIU masz racje ze ja juz sie stresuje ale jak tego nie robic jak zalezy mi na karmieniu piersi a tu taka D.... :-(
:-(

Ponoć te elektryczne wcale nie są tak dużo lepsze.
Ja mam aventa używanego ręcznego i sobie baardzo chwalę.
A te z gruchą są do d.... moim skromnym zdaniem.

Dziewczyny, co robić jak mała ma czkawkę?
No wiem jak zapobiegać, ale jak już wystąpi?
Nie zawsze pasuje dać cyca.
Macie jakiś sposób?
 
reklama
Do góry