reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

My też tylkko wodą myjemy ząbki... wydaje mi się, że na paste za wcześnie, bo przecież dziecko nie będzie umiało jej wypluć... a nie sądze żeby było dobrze, jakby codziennie zjadały pastę...

Kiedy odstawia się dziecku smoczek?? wiecie może???? Czy jak dziecko skończy rok, czy później, czy jest to bez znaczenia??
 
reklama
Wczoraj byłam u dentysty i rozmawiałam z nią o takich maluszkach jak nasze. Mówiła że można używac już pasty takiej dla maluchów ale nie trzeba. powiedziała żeby zabierać maluch do łazienki jak sie myje zęby i dawac mu szczoteczke żeby próbowała nas naśladować. Jesli chodzi o pierwszą wizyte to ok roku jak zacznie samo chodzić. przychodzi sie tylko po to żeby dziecku pokazać. Zaczać oswajać z gabinetem. I potem mniej wiecej co pół roku. Ze jak dziecko ma ok 3,5 roku to zaczyna sie przegląd. Ona smaruje zeby "czymś" (niestety nie pamiętam nazwy). Podobno leczy sie też mleczaki co dla mnie był szok bo gdzies słyszałam ze tego sie nie robi. Ona podobno dzieci przyjmuje bez fartucha bo dzieci jak widzą osobe w fartychu to sie boją.
 
Wczoraj byłam u dentysty i rozmawiałam z nią o takich maluszkach jak nasze. Mówiła że można używac już pasty takiej dla maluchów ale nie trzeba. powiedziała żeby zabierać maluch do łazienki jak sie myje zęby i dawac mu szczoteczke żeby próbowała nas naśladować. Jesli chodzi o pierwszą wizyte to ok roku jak zacznie samo chodzić. przychodzi sie tylko po to żeby dziecku pokazać. Zaczać oswajać z gabinetem. I potem mniej wiecej co pół roku. Ze jak dziecko ma ok 3,5 roku to zaczyna sie przegląd. Ona smaruje zeby "czymś" (niestety nie pamiętam nazwy). Podobno leczy sie też mleczaki co dla mnie był szok bo gdzies słyszałam ze tego sie nie robi. Ona podobno dzieci przyjmuje bez fartucha bo dzieci jak widzą osobe w fartychu to sie boją.
Elwira moja mama jest stomatologiem i mowi ze 2 latki z prochnica u niej to norma wiec naprawde sie leczy.no chyba ze maja zeby bolec dziecko..juz takie niegadajac dzieciaki maja prochnice.aaa i mowi ze takie male dzieci sa wiele grzeczniejsze niz dorosli:-Dno oczywiscie jesli tylko non stop przed wizyta nie mowi sie dziecku:tylko sie nie boj:-Dbo wtedy to juz koniec i trezba lapac dziecko:rofl2:
aha zeby sie lakuje:)
 
pokrywa sie zeby lakierem z fuorem zeby zapobiec prochnicy.trzeba to robic co jakis czas zeby dzialalo podobno.mi to tez robila jak bylam mala.oczywiscie doroslym tez sie robi:)
 
to wszystko jest co innego
cos takiego znalazlam....;-)
Czym się różni lakowanie, lakierowanie, lapisowanie? LAKOWANIE - OCHRONA
Lakowanie to pokrycie zupełnie zdrowych zębów (powierzchni żujących, bruzd, naturalnych zagłębień) lakiem, czyli ochronną koszulką, który zabezpiecza przed próchnicą. Lak nie tylko chroni ząb przed zaleganiem resztek pokarmowych, a w nich namnażaniem bakterii prochnicotwórczych ale także zawiera fluor, który stopniowo uwalniając się wzmacnia ząb. Lakowanie dotyczy zębów mlecznych i stałych, do 3 lat po wyrżnięciu. Zabieg jest bezbolesny i odbywa się bez użycia wiertła. Zęby są dokładnie oczyszczone przez lekarza, bruzdy wytrawione, zaaplikowany jest lak utwardzony światłem lampy stomatologicznej. Wskazana jest, co pół roku kontrola utrzymania laku, czasem jest potrzeba uzupełnienia odprysku. Z moich obserwacji wynika, że staranne założenie laku nie wymaga korekt przez wiele lat (5-8 lat), a jeśli nawet dojdzie do rozwoju próchnicy to jest ona znacznie płytsza i mniej rozległa niż w zębach nielakowanych, co potwierdza wysoką skuteczność laku.
LAKIEROWANIE - WZMOCNIENIE
Lakierowanie to pokrycie wszystkich zębów (lub zęba) preparatem fluoru po uprzednim dokładnym oczyszczeniu w gabinecie. Lakierowanie dotyczy zębów mlecznych i stałych, może być uzupełnieniem lakowania jako pełnego, planowego zabiegu profilaktyki przeciwpróchniczej lub zabiegiem niezależnym. Lakier oprócz działania profilaktycznego ma działanie lecznicze w przypadku próchnicy początkowej (remineralizuje białe plamy), zębów nadwrażliwych samoistnie, nadwrażliwych po urazach (odpryski szkliwa), nadwrażliwych w wyniku starcia patologicznego, nadwrażliwych po leczeniu (wrażliwość po wytrawiaczu). Odrębną grupę powszechnie używanych lakierów stanowią lakiery zawierające chlorheksydynę, znoszące nadwrażliwość w innym mechanizmie, stosowane niezależnie przy współistniejącym problemie chorego przyzębia.
LAPISOWANIE - IMPREGNACJA
Lapisowanie dotyczy zębów mlecznych z próchnicą, których leczenie jest niemożliwe (próchnica u bardzo małych dzieci niewspółpracujących z lekarzem lub dzieci z próchnicą okrężną obejmującą znaczną powierzchnię twardej tkanki). Lapis impregnuje, działa bakteriobójczo i mineralizująco, hamuje postęp próchnicy. Niestety najbardziej skuteczny lapis z obecnych na rynku jest zupełnie nieestetyczny, gdyż po zabiegu miejsca zajęte próchnicą zabarwiają się na czarno. Zabieg jest bezbolesny, choć trzeba przy nim uważać gdyż lapis jest żrący. Lapis nakłada się 3 razy, co tydzień i powtarza 3 razy, co 3 miesiące.
 
BLOND teraz to nam wyjaśniłaś wszystko dokładnie:tak:
A moje dziecko zjadło dziś dwie parówki z chlebkiem. I w związku z tym mam pare pytań.
1.Czy dajecie już dzieciom jakieś inne posiłki niż takie przeznaczone dla nich. Jeśli tak to jakie. Czy dawałyście już kanapeczki z wędliną lub jajeczniczke.
2. Czy wasze dzieci jedzą jasne czy ciemne pieczywo. Bo u nas jemy tylko ciemne i nie wiem czy dla niego też jest ono odpowiednie czy lepiej kupować mu jasne.
3. I ile mlecznych posiłków jedzą teraz wasze pociechy.
Bo ja bym chciała wprowadzić takie normalne śniadania a co za tym idzie zrezygnowac z jednego mlecznego posiłku. Teraz je rano i wieczorem mleko i raz w ciągu dnia kaszke. A chciałabym żeby było tak
ok.8 - sniadanie (jajeczniczka, kanapeczki lub paróweczki itp)
ok 11.30 - kaszka
ok 15 - obiadek
ok 18.30 - owocki jogurcok lub deserek
ok 20.30 mleko z kleikiem
Co wy na to może tak być?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi sie wydaje ze super.jak mojemu rozum wroci to postaram sie mu zrobic to samo:)
moj z rzeczy nie dla niego;) jadl normalne zupy ze smietana, budyn na zwyklym mleku, jogurty normalne dla doroslych, wiadomo chrupki, wafle ryzowe(coraz lepiej mu idzie) i chrupkie zytnie pieczywo.probowalam mu dac mleczna buleczke z dzemem ale nie chcial....parowki tez nie.ale sprobuje za jakis czas bo teraz to ma focha po prostu na wszystko.
 
Do góry