Evelajna
Październikowa mama
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka.
Lekarka ostukała, opukała, osłuchała i zawyrokowała przeziębienie. Uff.
Tylko spać nie daje rady ani Tusina ani ja- z nosów nam cieknie, kaszlemy a jedyne lekarstwo- "paracetamol w razie gorączki". Gorączki nie mamy więc tylko fridą gluty dziecku wyciągam co 10 minut i mierzę temp. Samą siebie wapnem i wit.c traktuję. Jej, chyba wszystko przez te śniegi co przyszły, bo tu domki nie ocieplane i przez kilka dni było mroźno ino hej...
A co do drzemek, to moja mała śpi po pół godzinki 3-4 razy dziennie, lub po 1,5-2h dwa razy dziennie. Najdłużej śpi mi na rękach - nawet 3h potrafi zaliczyć, ale to już ekstremum, na które sobie nie pozwalam często.
Lekarka ostukała, opukała, osłuchała i zawyrokowała przeziębienie. Uff.
Tylko spać nie daje rady ani Tusina ani ja- z nosów nam cieknie, kaszlemy a jedyne lekarstwo- "paracetamol w razie gorączki". Gorączki nie mamy więc tylko fridą gluty dziecku wyciągam co 10 minut i mierzę temp. Samą siebie wapnem i wit.c traktuję. Jej, chyba wszystko przez te śniegi co przyszły, bo tu domki nie ocieplane i przez kilka dni było mroźno ino hej...
A co do drzemek, to moja mała śpi po pół godzinki 3-4 razy dziennie, lub po 1,5-2h dwa razy dziennie. Najdłużej śpi mi na rękach - nawet 3h potrafi zaliczyć, ale to już ekstremum, na które sobie nie pozwalam często.