e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
e-mama- zdaje sie, ze mamy ten sam problem. Mój też miał sluz w kupce. Poza tym jego kupka jak robił, to wyglądała jakby sie pieniła. Lekarz tez podejrzewa nietolerancje mleka. Musiałam odstawic cały nabiał. Sluzu juz nie ma, ale na poprawe chyba trzeba poczekać, bo dopiero od wczoraj nie jem. Kazano mi pić mleko dla dzieci AH czy HA. Jakos tak. Kupiłam z Nestle NAN. Ochyda, ale czego sie nie robi dla malenstwa. Poza tym moge jeśc produkty sojowe tzn. jogurty itp ale z soi. Teraz nagorszy problem to bilirubina. Nadal wysoka 12!Wprawdzie jako u wcześniaka karmionego piersia jeszcze moze byc,ale martwi mnie że nie spada. Czy któraś ma taki sam problem?
Fela mój synio odpukać PUK PUK PUK póki co nie śluzuje, to z córcią miałam problemy 4 lata temu. Wtedy odstawienie nabiału pomogło.
Co do żółtaczki to mojej córce też się utrzymywała miesiąc po urodzeniu na poziomie 13-14 aż w końcu wylądowałam z nią w szpitalu gdzie dostała kroplówki z glukozą i po 2 dniach było po żółtaczce. Może spróbuj podawać dzieciaczkowi trochę wody między karmieniami? nie musi być z glukozą, ważne żeby dziecko dużo piło to się pięknie oczyści z bilirubuny.
Niestety przy karmieniu piersią żółtaczka fizjologiczna lubi się długo utrzymywać.