W 6 tyg. to jest szczepienie i kontrola u ginekologa a do pediatry to jak najszybciej... no i jeszcze spotkanie położną... a i między 4-6 tyg. wizyta u ortopedy
W 6 tyg. to jest szczepienie i kontrola u ginekologa a do pediatry to jak najszybciej... no i jeszcze spotkanie położną... a i między 4-6 tyg. wizyta u ortopedy
reklama
AsiaJan86
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 2 388
Ja niestety karmię sztucznym ale na żądanie. I chyba z litr wypija;-);-);-);-) Tzn różnie bywa. Wiadomo, że jak częściej to dostaje mniej. Odpukać kolek przez to nie ma. Wczoraj a dokładnie to dziś o 1 w nocy wciągła 180 ml mleka i spała do 4 o 4 10 ml picia i spała do 8.
Ale i tak za dużo je w nocy. No ale co mogę zrobić jak głodna.? Nie da się jej niczym oszukać.
Ale i tak za dużo je w nocy. No ale co mogę zrobić jak głodna.? Nie da się jej niczym oszukać.
AsiaJan ja karmię piersią ale moja mała to straszny żarłok, już nie daję rady czasami i nie wiem czy to normalne. Agatka je, ulewa jej się i dalej je. najchętniej to cały czas na cycku by wisiała. W nocy to śpi po 3-4 godziny i jak zje to też nawet w miarę szybko zasypia ale w dzień to zwariować można. Po południu to spacerki trwają góra godzinkę bo ona jest głodna. Smoczka nie chce żadnego a mam kilka rodzajów, z butelki też nie chce pić, już herbatkę dla oszukania kupiłam i nic. I to ulewanie mnie martwi, nie wiem czy to normalne ale jej się odbije i jeszcze potem męczy ją to mleko w żołądku czy przełyku i ulewa się. Musze ją długo do góry trzymać, nie chce leżeć. Napiszcie czy też tak macie ze swoimi pociechami.
A
Alusia8989
Gość
No a dziewczyny powiedzcie mi co mam zrobić... Bo mój Skarbek nie chce jeść w dzień. kręci się wierci i placze przy tym ... od czasu do czasu coś tam połknie ale to gdzieś ok 20ml i dzisiaj jeszcze to wszystko zwymiotował i chyba jeszcze to co wczoraj jadl też zwymiotował... nie wiem co mam robić i strasznie się boje o niego 
Selena jeśli to trądzik niemowlęcy (wygląda jak pryszczyki) to sam zniknie. Jeśli to potówki to dobrze umyj, dobrze wysusz i posyp mąką ziemniaczaną. U nas pomogło. Na drugi dzień po krostkach na szyi śladu nie było.
Stopi jak Hania wyszła ze szpitala to bywało, że przez całą dobę zjadła max 250 ml. To była masakra, wciskanie na siłę, pobudki w nocy na jedzenie. Teraz nie muszę się już upominać o to by jadła. To 600 ml zjada zawsze.
Stopi jak Hania wyszła ze szpitala to bywało, że przez całą dobę zjadła max 250 ml. To była masakra, wciskanie na siłę, pobudki w nocy na jedzenie. Teraz nie muszę się już upominać o to by jadła. To 600 ml zjada zawsze.
A byłaś już u pediatry? Może zadzwoń zapytaj się co robić albo lepiej podejdź z małym. Moja się wierci jak cycek prawie opróżniony i dalej chce jeść. Nie wiem juz czy mlekiem sztucznym dokarmiać ale je naprawde dużo. Boję się o to jej ulewanie żeby refluksu nie miała chociaż do końca nie wiem jakie są jego objawyNo a dziewczyny powiedzcie mi co mam zrobić... Bo mój Skarbek nie chce jeść w dzień. kręci się wierci i placze przy tym ... od czasu do czasu coś tam połknie ale to gdzieś ok 20ml i dzisiaj jeszcze to wszystko zwymiotował i chyba jeszcze to co wczoraj jadl też zwymiotował... nie wiem co mam robić i strasznie się boje o niego
mes28 ja mam to samo ze swoja mala, ciagle przy cycku, je lapczywie az sie ulewa, potem dluga walka by sie odbilo co jest rzadkoscia, a potem ona znow gloda wiec ja ja do cycusia a ona znow naje sie i ulewa potem zasypia przy cycku i juz czasem nawet jej nie przebudzam do odbicia bo by juz nie usnela, spi 1-2 i znow to samo. W nocy to nie pytaj, ja chodze jak zombi bo z lozeczka do mojego lozka, usnie przy cycu a kiedy ja odloze ona znow glodna
nie wiem czy cos nie tak z moim pokarmem, moze nie jest syty i sie nie najada....hmmm ale nie placze. nie wiem juz sama. Kolor pokarmu mi sie zmienil bo mialam jasno zolty a teraz bialy z woda
, nie wiem jaki ma kolor jak ona dluzej possie bo wtedy pije pokarm drugiej fazy. Ostatnio pisalam ze mam nawal pokarmu a teraz mam cycki jak flaki. Dziewczyny czy to ze sa bardziej miekie znaczy ze mam malo pokarmu? czy moze sie juz wszystko unormowalo bo wczesniej mialam jak skaly...
nie wiem czy cos nie tak z moim pokarmem, moze nie jest syty i sie nie najada....hmmm ale nie placze. nie wiem juz sama. Kolor pokarmu mi sie zmienil bo mialam jasno zolty a teraz bialy z woda, nie wiem jaki ma kolor jak ona dluzej possie bo wtedy pije pokarm drugiej fazy. Ostatnio pisalam ze mam nawal pokarmu a teraz mam cycki jak flaki. Dziewczyny czy to ze sa bardziej miekie znaczy ze mam malo pokarmu? czy moze sie juz wszystko unormowalo bo wczesniej mialam jak skaly...
mój młody też ulewa i też marnie z odbijaniem.. coś leniwe te dzieciaczki... a do tego wczoraj cały dzień robił zieloną kupę... dzisiaj już bardziej w żółtą "wpada", ale na szczęście popołudniu wizyta u doktorki, więc muszę się dowiedzieć czemu tak...
a dzisiaj w nocy sukces-> młody dał mi pospać do 4 (poszedł spać chyba o 23), a karmię tylko piersią... to chyba zasługa nowego kocyka, który dostał od babci
bo w przeciwieństwie do starszej córki, to Szymek jest bardzo ciepłolubny
a dzisiaj w nocy sukces-> młody dał mi pospać do 4 (poszedł spać chyba o 23), a karmię tylko piersią... to chyba zasługa nowego kocyka, który dostał od babci
bo w przeciwieństwie do starszej córki, to Szymek jest bardzo ciepłolubnyreklama
jo-anna
Fanka BB :)
Dziewczyny, pisałam wcześniej o problemach z karmieniem (je cały czas, ulewa, wieczorem jest niespokojny, płacze) i śluzie w stolcu. Okazało się, że może to być uczulenie na mleko krowie. Podobno to dosyć częste. Muszę wyeliminować ze swojej diety produkty mleczne, wszelki nabiał. Mam wrażenie, że jest trochę lepiej od wczoraj, ale nie chcę zapeszać. Też myślałam, że mam za mało pokarmu, ale okazuje się, że to zupełnie inny problem. Podobno mleko i jego przetwory najczęściej uczulają. Oczywiście w żadnym razie nie mogę jeść czekolady i orzechów.
