Witajcie dziewczyny. Postanowiłam w końcu coś napisać bo też mam problem z wagą po ciąży. Przed ciążą też nie było jakoś rewelacyjnie, ale jak dla mnie było dobrze i dobrze się czułam. Po ciąży ważę 10 kg więcej i nic nie chce zejść niżej. Obecnie jest to już 76 kilogramów :-( noszę rozmiar 42 i nie najlepiej czuję się w swoim ciele, szczególnie doskwiera mi brzuch ... moje dwa największe problemy to słabość do słodyczy i niechęć do ćwiczeń - najbardziej odpowiadał by mi basen bo uwielbiam pływać i pewnie szybko zrzuciłabym te kilogramy, no ale na to mnie niestety zwyczajnie nie stać :-( myślałam też aby kupić sobie orbitrek (tak to się chyba nazywa) no ale znów ten sam kłopot - kasa :-( ... chociaż tutaj można się powyżalać więc będzie troszkę lżej na duszy ... mąż mnie akceptuje taką jaką jestem i wiem, że dla niego zawsze będę piękna co jest bardzo ważne, ale mimo to źle się czuję ze swoim ciałem, na co dzień staram się o tym nie myśleć, ale czasem jednak nachodzi i wtedy jest trochę gorzej, tym bardziej jak nie mogę się zmieścić w moje ulubione dżinsy itd. ... kiedyś brałam chrom ale w zasadzie nie czułam jakiejś różnicy w łaknieniu tym bardziej na słodkie i lekarz mi jakiś powiedział, że jeżeli mi to nie pomaga to żeby nie brać ... no cóż, może kiedyś uzbieram sobie na wymarzonego orbitka (używanego rzecz jasna), moja mama taki ma i świetnie mi się na nim ćwiczyło :-) pozdrawiam