reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

JAK SZYBKO SCHUDNĄĆ !!!

Po ciąży szybko zrzuciłam wagę, bo mało jadłam i dużo ćwiczyłam. Córka śpi, więc ja kilka brzuszków, pajacyków, pompek itp.. Potem jak już miałam ją z kim zostawić na 2-3 h to uprawiałam każdego dnia inny sport. Jednego dnia 3 h na rowerze, innego bieganie, jeszcze kolejnego pływanie przez 3 h. Próbowałam dosłownie każdego sportu. Jak Tosia skończyła 2 lata powróciłam do mojego hobby sprzed ciąży - karate. Choć wtedy już nie miałam zbędnych kg to zawsze miło było poćwiczyć.
 
reklama
na skalpel trzeba miec kasę. Poza tym... balabym sie ,ze cos moze pójść ie tak i odniose odwrotny skutek. Mądre odchudzanie i zmiana nawyków bezpieczniejsze, choć długotrwale.
 
walonienka skalpel to nazwa jednego z treningów Ewy Chodakowskiej ;-)

ja polecam bieganie - trudno zacząć i szuka się wymówek, ale jak się człowiek rozkręci, to uzależnia :-D wpływa super nie tylko na ciało, ale też na ducha :-D
 
Witajcie dziewczyny ;):-) Bardzo dawno mnie tutaj nie było ( praca, obowiązki, dziecko ) nie miałam czasu.:-( Ale od pewnego czasu postanowiłam zadbać trochę o siebie. Moja samoakceptacja się pogorszyła. Cały czas tylko obowiązki ,nie miałam czasu dla siebie, zaczęłam się z tym źle czuć.Postanowiłam zadbać trochę o swoje ciało by czuć się pewniej i swobodniej.Co prawda nie mam wiele do zrzucenia bo ważę w tym momencie 54 kg przy wzroście 165. Zależy mi jednak na rozbudowie mięśni i straceniu oponki z brzucha.Płaski brzuch zawsze był moim marzeniem ale niestety mam słomiany zapał.Weszłam więc na forum by poszukać kobiet z podobnym problemem.W grupie raźniej.Warto się wspierać i myślę że lepiej jest ćwiczyć i chudnąć ze świadomością że ktoś w nas wierzy i że komuś będziemy mogli się pochwalić ;) Ja zaczynam ćwiczenia i ograniczone jedzenie od września. Może jest ktoś kto też chciałby spróbować swoich sił ? :tak:
 
Witajcie dziewczyny. Postanowiłam w końcu coś napisać bo też mam problem z wagą po ciąży. Przed ciążą też nie było jakoś rewelacyjnie, ale jak dla mnie było dobrze i dobrze się czułam. Po ciąży ważę 10 kg więcej i nic nie chce zejść niżej. Obecnie jest to już 76 kilogramów :-( noszę rozmiar 42 i nie najlepiej czuję się w swoim ciele, szczególnie doskwiera mi brzuch ... moje dwa największe problemy to słabość do słodyczy i niechęć do ćwiczeń - najbardziej odpowiadał by mi basen bo uwielbiam pływać i pewnie szybko zrzuciłabym te kilogramy, no ale na to mnie niestety zwyczajnie nie stać :-( myślałam też aby kupić sobie orbitrek (tak to się chyba nazywa) no ale znów ten sam kłopot - kasa :-( ... chociaż tutaj można się powyżalać więc będzie troszkę lżej na duszy ... mąż mnie akceptuje taką jaką jestem i wiem, że dla niego zawsze będę piękna co jest bardzo ważne, ale mimo to źle się czuję ze swoim ciałem, na co dzień staram się o tym nie myśleć, ale czasem jednak nachodzi i wtedy jest trochę gorzej, tym bardziej jak nie mogę się zmieścić w moje ulubione dżinsy itd. ... kiedyś brałam chrom ale w zasadzie nie czułam jakiejś różnicy w łaknieniu tym bardziej na słodkie i lekarz mi jakiś powiedział, że jeżeli mi to nie pomaga to żeby nie brać ... no cóż, może kiedyś uzbieram sobie na wymarzonego orbitka (używanego rzecz jasna), moja mama taki ma i świetnie mi się na nim ćwiczyło :-) pozdrawiam
 
nie znam nikogo kto by to brał ale ostatnio robi się modne, nie wiem bo w ogóle kawy nie pijam (chyba że zbożową) ... - jednak jedno co, to przeraziła mnie cena - dla mnie to z całą pewnością za drogo :-(
 
reklama
Do góry