reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak sobie radzić z dolegliwościami Maluszków

reklama
maja , gusia mój mały też miał kolki i problem z pierdkami spróbowaliśmy różnych medykamentów aż trafiliśmy z lekarką na DELICOL już po kilku podaniach małemu było widać poprawę:) polecam jest to nowy środek na rynku i dość drogi bo płaciłam 50 zł za butelkę 15 ml oczywiście na zamówienie bo w żadnej aptece nie było;/ rozkłada on laktazę która jest w mleku i prZezto maluszki lepiej je przyswajają a gdzieś wyczytałam i wczoraj pediatra nam powiedziała że niedobór laktazy może powodować kolki.
Akderk i jak u Was z Delicolem u nas się sprawdził na szczęście :):)
 
Ja wczoraj pissałam że małemu pomagaja te sab, a dzis znowu kolka;/ ah chyba zapeszyłam;/


Beniaminko Mam pytanie ile razy dziennie smarowałastym zelem swietlikowym oczko małej?
bo ja dzis zakupiłam ten zelik i tą herbatke, przemywam, ale ciagle się zbiera małemu ropka, kurcze lekarka powiedziała ostatnio żeby przemywac bo to normalne że dziecku ropieje, ale to już trwa 3 tyg u nas

Guusiu, ja przemywalam naparem ze swietlika ok 3-4 razy dziennie, z kazdym razem swieza herbatka- 1 torebka na pół szklanki.za kazdym razem swiezy wacik-gazik, a zelem jak oczko wyschnie z herbatki i tym to juz dowolnie ile razy sie uda, nawet na spaniu maznelam zawsze to oczko. Musze powiedziec ze 4 dni i oczko zdrowe calkiem, nic juz nie cieknie. Przy okazji przemywania i zelowania robisz maly masaż kaznaliku od skroni do noska naciskajac lekko pod oczkami. Obeszlo sie bez kropli i antybiotyku, teraz juz przemywam tylko sola fizj. ale zelem nadal na noc smaruje.

Ja wczoraj pissałam że małemu pomagaja te sab, a dzis znowu kolka;/ ah chyba zapeszyłam;/


czyli nie jestem sama jesli chodzi o te krople.. dziwne w sumie bo wiekszosc je tak chwali ze sa takie niezawodne...

Ja nadal mam mieszane uczucia co kropli...mysle sobie, ze nie ma zlotego srodka na kolki, jakby byl ktos dostal by juz NOBLA ;-) Pewnie rozne rzeczy dzialaja na rozne dzieci, trzeba probowac i wytrwac ten czas, rady nie ma.
 
Ja też mam Delocol T. w aptece takie polecono jak szedł kupić coś na kolki cholera tylko nie wiedziałam,że to tyle kosztowało szok...
Jakoś u nas chyba nie działa i tak bo mała się pręży non stop a nie raz to i do cyca wyje i się pręży aż mi jej żal...
 
maja , gusia mój mały też miał kolki i problem z pierdkami spróbowaliśmy różnych medykamentów aż trafiliśmy z lekarką na DELICOL już po kilku podaniach małemu było widać poprawę:) polecam jest to nowy środek na rynku i dość drogi bo płaciłam 50 zł za butelkę 15 ml oczywiście na zamówienie bo w żadnej aptece nie było;/ rozkłada on laktazę która jest w mleku i prZezto maluszki lepiej je przyswajają a gdzieś wyczytałam i wczoraj pediatra nam powiedziała że niedobór laktazy może powodować kolki.
Akderk i jak u Was z Delicolem u nas się sprawdził na szczęście :):)

ja płaciłam 37 zeta, u nas myślę że też sie sprawdza kolek nie ma, ale u nas jeszcze jest problem z wolną perystaltyką jelitek i mały preży się jak chce kupkać a wtedy płacze, dlatego my jeszcze mamy małe kongo ale czekamy na efekty bo jeszcze dodatkowo podajemy debridat

A na atak kolki w akcie desperacji kupiliśmy kateter rektalny - na razie nie używaliśmy - w ostateczności użyjemy
 
A u nas sab simplex podaje juz 2 dni i widze poprawe :-D takze moja mala juz się tak nie meczy popłudniami i wieczorami daje jej po 10 kropli rano i po poludniu i jest duza poprawa
a jesli chodzi o ropke to mojej malej na jednym oczku tez sie od 3 tyg zbiera co chwile:dry::happy2:
 
Dziewczyny ja dzis odkrylam co dziala na mojego niunka przeciwbolowo i uspokajajaco: cieply strumien powietrza z suszarki skierowany na brzuszek, oczywiscie z odpowiedniej odleglosci :-) Sprawdzcie, czy u Was choc odrobine zadziala :-) U mnie maly jest zachwycony hehe... Mam nadzieje, ze efekt bedzie na dluzej :-)
 
dziewczyny my już mieliśmy chyba wszystko :-( był debridat praktycznie po tygodniu od urodzenia, był infacol, był delicol, zmiana mleka na pepti, potem nutramigen. teraz jesteśmy na sab-ie i marne efekty, a to drugi dzień. chyba odstawię wszystko i będę szła na żywioł, już nie mam pomysłu, ręce opadają :no: mamy też kółko na brzuszek, takie co się gotuje i ciepłe przykłada na brzuszek. Wychodzę na dwór o 17.00 bo wtedy ma najgorszy atak i na dworzu, przy szybkim marszu jest chwilę spokoju, staję co chwilkę żeby włożyć smoczek i tak wygląda u nas. Czasem mam chwile że chciałabym zasnąć i obudzić się za pół roku, ach ...
 
reklama
Onionek u mojej siostry starszy synek uwielbiał odgłos suszarki i czasami poł nocy była właczana. Wiec lepiej nie przyzwyczajaj Maciusia do tej suszarki, bo jedna to Ci nie wystarczy:-D Mozna tez pieluszke ogrzewac suszarka i do brzuszka przykładac. Znowu młodsza Ola lubi odgłos okapu z kuchni albo wiatraka. Zasypia w mig przy tym. Ja na razie nie stosuje zadnego w.w. sposobu, ale jak bedzie trzeba to tez zastosuje.

Kasialle
oby wszystko sie jakos unormowała, zycze Ci tego.
 
Do góry