ja o tych krostkach pisalam na glownym, ale nikt nie zauwazyl...takie male pryszczyki, podchodzace woda lub ropka, nie wiem....na razie , za przykladem SAary, smaruje swoim mlekiem i troszke zasychaja, do lekarza mam w srode i tez nie wiem czy czekac..byly tylko na nozkach, a teraz tez na raczkach i pojedyncze na buzi...ale tez nie wydaje mi sie , zeby malemu przeszkadzaly i sie nie "paprza" tylko sa?
Kąp lub myj w krochmalu, działa cuda!!!