Jolka, ucałuj mojego Zięcia.:-(Mam nadzieję że szybciutko rozwiąże się problem. Wiem co to znaczy, bo Weronika też ma problem z zębami i czasem ją bolą.
A u nas (przynajmniej jak na razie) trzydniówka przerodziła się w jednodniówkę. Ostatnia temperatura była ok. 21szej. Dałam Madzi czopek na noc i cała noc przebiegła bez temperatury. Teraz też wszystko ok, Magda wesolutka, je, pije i się śmieje. Po temperaturze ani śladu. No i nie wiem co to ma niby być? Wysypki na brzuchu nie ma, ona nie kaszle ani nie ma kataru... Szlag by trafił, co mam lekarzowi powiedzieć? Czekać ze szczepieniem 6 tygodni czy nie? Wrrrr....
A u nas (przynajmniej jak na razie) trzydniówka przerodziła się w jednodniówkę. Ostatnia temperatura była ok. 21szej. Dałam Madzi czopek na noc i cała noc przebiegła bez temperatury. Teraz też wszystko ok, Magda wesolutka, je, pije i się śmieje. Po temperaturze ani śladu. No i nie wiem co to ma niby być? Wysypki na brzuchu nie ma, ona nie kaszle ani nie ma kataru... Szlag by trafił, co mam lekarzowi powiedzieć? Czekać ze szczepieniem 6 tygodni czy nie? Wrrrr....