reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Olla-To faktycznie okropne co przezylas, wspolczuje!!! Ale mimo wszystko czy Polak czy Anglik czy Kenijczyk zawsze moze zdarzyc sie palant, zmien lekarza. A moze jest na tyle przyzwyczajona do cyca ze z butli je za szybko i dlatego wszystko ulewa? Tak czy siak trzymajcie sie dziewczynki cieplo i sie nie poddawajcie, buziaki.
 
reklama
Olla a może warto wziąć nr tel do swojego zaufanego lekarza, do którego możecie nawet w środku nocy zadzwonić
pogotowie (i to chyba wszędzie) ma to do siebie, że lekarze (przynajmniej takie odnoszę wrażenie) mają wielkie "ALE" do pacjentów i ich zlewają. bo w nocy się śpi, a nie jeździ po pogotowiach - no to ponarzekałam
dobrze, że z Amelką już lepiej
mimo wszystko nadal nie jest to dla mnie normalne:no:
 
Olla, współczuję, bo domyślam się co przeżyłaś. Jak tego słucham, to myślę że aż strach do tej Anglii jechać. Ale i w Polsce można na takiego bystrzaka trafić. Aż cholera człowieka trzaska.

Mnie za to wczoraj Magda załatwiła w czasie chrzcin. Moje dziecko niestety jak chce jeść to w jednej chwili zaczyna wyć i musi JUŻ I NATYCHMIAST. No a ja zajęta przyjęciem nie zagotowałam wcześniej wody i trzeba było poczekać. Więc ta wyła na całego, a że ma kaszel, to aż się dławiła ze złości i krzyku. No i jak w końcu dostała jedzenie, to się przyssała jakby tydzień nie jadła, a od tego ryku i kaszlu miała chyba podrażnione gardło i właśnie w pewnym momencie zaczęła się ksztusić i mieć odruch wymiotny. Wrrr, koszmarnie to wygląda. Dziś znowu pędzę do lekarza żeby sprawdzić co za czort z tym kaszlem. Zresztą i Weronikę muszę pokazać i chyba poprosić o jakieś badania, bo od kilku dni nic nie je, narzeka na ból głowy i brzucha, a w piątek to nawet wymiotowała.
 
No a moje obie baby chore i na antybiotykach.:wściekła/y:Weronika ma obustronne przewlekłe zapalenie uszu, i co dziwne nie skarży się na ból ucha tylko na głowę i brzuch. Podobno nawet te jej wymioty to przez te uszy.:confused: Dziwne, ale skoro lekarz tak twierdzi....
Natomiast Madzia ma początki zapalenia oskrzeli i też dostała antybiotyk aby nie dopuścić do rozwinięcia, bo za długo trwa ta infekcja i trzeba się jej pozbyć.
Całe szczęście, że obie panienki nie są marudne i jakieś rozmemłane, bo miałabym przerąbane.
 
reklama
Do góry