reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Olla, cieszę się że Amelce wszystko przeszło. Widocznie bidulka się przegrzała, a jak organizm się przegrzeje, to mleko się "waży" w żołądku.
Tak przy okazji, na przyszłość, bo nie wiem czy wiecie o tym, ale jak dziecko ma gorączkę, to nie powinno pić ani mleka ani gęstych soków, właśnie z powodu ważenia się i wymiotów. Weronika jak była mniejsza uwielbiała wszelkie Kubusie, Pysie itd. Piła je na litry dosłownie. Właśnie do czasu jak zachorowała i zwymiotowała Kubusiem, bo to gęste. Od tej pory pije tylko jak jej "odbije" - z jedną butelkę na kwartał może.
Nie wiem wprawdzie co robić z maleństwem, które pije tylko cyca, ale z doświadczenia wiem, że chorowitek sam nie chce jeść, więc trzeba tylko pilnować aby pił i się nie odwodnił.

A co do naczyniaków, to Magda ma dwie plamki na czole, jedną gładką okrągłą, a druga pod spodem wygląda jak narysowane 3. I jest jeszcze jeden na czubku głowy pod włosami. Też mam nadzieję że to zniknie - zwłaszcza te na czole.
 
reklama
:sick:mój synek dzisiaj prawie cały czas płacze (wczoraj było podobnie):-( przy jedzeniu płacz, przy bąkach płacz, sen przerywany płaczem... w łóżeczku płacz, na rękach to samo:-( już nie wiem, co robić:no: już trzeci dzień nie robi kupki i wygląda, jakby go to męczyło, ale też nie jestem pewna:no:
 
ostatnio robił co 2 dni, ale bez większych rewelacji, po prostu stękał, stękał i wystękał. dzisiaj pręży się niesamowicie i okropnie płacze, dlatego myślę, że to przez kupkę. no i dodatkowo płacze przy puszczaniu bąków. masaż nie pomaga, koper nie pomaga (chyba nawet bardziej potęguje), sab simplex też nie bardzo, już sięgnęłam po viburcol, to jest troszkę bardziej senny, ale jak tylko go odłożę to się budzi. jak już śpi po odłożeniu to pół godz i płacz:-(
 
ja p^&$%^ uświadomiłam sobie, że w czwartek zjadłam u teściowej talerz zupy kalafiorowej:wściekła/y: może to przez to, a nie przez kupkę?
 
Kachasku bardzo mozliwe...

sluchaj a probowalas tych tableteczek co ci polecilam - one sa homeopatyczne - a noz widelec??:happy2:

Nie zazdroszcze- powodzenia!!

aaa czasem pomaga jak ktos inny potrzyma dzidzie. Dziecko czuje nasza frustracje.

no wiem przez co przechodisz.
 
kachasku nam na kupki bardzo pomaga kminek- 3 ziareka kminku zaparzyc i dodac wode do jakiejs herbatki. POlozna zalecila jak dziecko kilka dni nie robi.
 
Sorga dzięki, spróbuję
anni poszłam do apteki bez kartki, na której miałam nazwę:dull: a jestem sama, więc nie mam komu dać Michałka:no:
 
reklama
Do góry