Olla jak Malutka? Zjadła normalnie? Oby obyło się bez wizyty lekarza...
Gośka Piotruś też obudził się o 5 i wesoły - uśmiechy, gadanie, zabawa pełną parą Autentycznie się przeraziłam, bo byłam totalnie nieprzytomna... Na szczęście tata go przytulił i po chwili zasnął. Gdyby nie, to bym się chyba rozpłakała...
Gośka Piotruś też obudził się o 5 i wesoły - uśmiechy, gadanie, zabawa pełną parą Autentycznie się przeraziłam, bo byłam totalnie nieprzytomna... Na szczęście tata go przytulił i po chwili zasnął. Gdyby nie, to bym się chyba rozpłakała...