A
agik25
Gość
no właśnie!Ostatnio Magda Babci z kolan się ześlizgnęła, tak się wyginała przy podawaniu leku.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no właśnie!Ostatnio Magda Babci z kolan się ześlizgnęła, tak się wyginała przy podawaniu leku.
No my robimy trąbkę. Najpierw tata traąbi w tubę trutututu, potem ja trutututu i potem Wojtuś. A własnie nie dodałam, że jak mu się już bardzo nie podoba, czyli po kilku sekundach, to takie wygibasy robi że go ledwo co moge utrzymać i oczywiście też sobie sam odejmuję łapkami. A ostatnio cos chyba załapał bo po prostu sobie krzyczy do tej tuby, tzn. trąbi ;-)