reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak powiedzieć w pracy o ciąży

Martuska trzymam mocno kciuki! Najgorzej zaczac natomiast pozniej juz pojdzie:-p a jaki kamien z serca. Badz twarda, powiedz jutro i bedzie z glowy. Pierwsze pytanie zapewne padnieile zamierzasz pracowac bo glownie to szefow interesuje najbardziej:-(
 
reklama
Martuska pójdzie jak po maśle, zobaczysz, a jaką ulgę poczujesz :)

Ja przez moje wcześniejsze historie zdrowotne, od razu dostałam od wszystkich w pracy błogosławieństwo na L4 i zamierzam je dobrze wykorzystac. Wierze ze świat beze mnie w pracy sie nie zawali ;)
 
Martuska, ja też trzymam kciuki!

A jednocześnie zdaję sobie sprawę, że i mnie niedługo to czeka. Tylko, że u mnie sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo nie ma osoby, która może przejąć moje obowiązki ( ja nawet jak na urlop idę, to jest słabo) i po prostu trzeba będzie zatrudnić nową osobę... Uff, no ale i tak będę musiała ten krok zrobić, i tak..
 
Dziewczynki kochane dziękuję Wam:elvis: :*

Już po wszystkim. Stresowałam sie trochę, ale powiedziałam i faktycznie potem już poszło gładko. Lekarz nawet uśmiechnięty, pogratulował i zaraz się zwierzył, że on też ojcem zostanie:-p Nie mówił wcześniej ani mnie ani doktorce (bo jeszcze jest pani doktor, która też jak ja pracuje na pół etatu) Zaczeliśmy mówić o szpitalach w Krakowie, dolegliwościach, płci itp, o fajnie. Powiedziałam mu, że tego tak nei planowałam, ze chce pracowac jak najdłużej (on na to, ze dziecko najważniejsze) i tyle.
U mnie też ktośmnie musi zastąpić jako nowy etat. Wogole to ja mam umowę do 14 marca:shocked2: a termin na 20. Tak się łudzę jak głupia, że mi uwierzą, że wrócę po macierzyńskim i zechća przedłuzyć. Powiedziłąm doktorowi. On się może za mną wstawić ale to od kadr i dyrekcji szpitala będzie zależała ta decyzja. No nie wiem zobaczymy. Etat i tak z czasem trzeba będzie zwiększyć i on chciał 2 piel po pól etatu, bo tak łatwiej podzielić obowiązki. Mnie by to odpowiadało. Ta nowa zastąpiłaby mnie do po macierzyńskim a potem byłybyśmy w dwójkę. Kurde starsznei naiwan jestem?:baffled:
 
No to ja już po rozmowie.. Bardzo się denerwowałam, ale reakcja szefa spoko. Stwierdził, że przemyśli sobie jak możemy rozwiązać sprawę mojej nieobecności w przyszłym roku i zatrudni kogoś do pomocy na ten czas. Także absolutnie pozytywnie :-) Ufff ;-))))
 
Dziewczyny (zanim wątek zginie śmiercią naturalną, bo już chyba wszyscy w pracy powiedzieli:-p) chciałabym zapytać czy może znacie jakieś strony godne polecenia w których są jakies prawa ciężarnych, nowe przepisy itp. Szczególnie jak się umowy kończą. Tak jest w moim przypadku.
 
reklama
Do góry