Kinajako, no cóż chyba już swój wyrok przeczytałam w linku podanym przez
Kanię, ale chętnie zasięgne Twojej opinii
Otórz w grudniu zeszłego roku zostałam zatrudniona przez szpital na okres próbny 3 miesiące. 14 marca podpisałam umowę na rok. Teraz termin porodu wypada mi na 20-23 marzec. Rozumiem, ze przedłużą mi umowę do czasu porodu i potem będę miała jeszcze macierzyński, a następnie adiós. Miałam cichą nadzieję, że jak wrócę zaraz po macierzyńskim to może nie mogą mnie zwolnić, ale chyba jednak mogą skoro sama umowa mi wygasa 14 marca. Watpię, że z ciężarną podpiszą umowę na kolejny rok albo choćby na 6 miesięcy. Pewnie nie uwierzą, że gotowa jestem wtedy wrócić za raz po urlopie m.
Teraz dając im dowód, że mi zależy na pracy chcę pracować do lutego. Kadry jeszcze nie wiedzą o mojej ciąży wie tylko szef mojej placówki.