ja swojemu daje herbatke w niekapku. ladnie trzyma, juz wie, ze smoczek trafia do buzi nie raczka albo sam kubeczek, zaleje sie caly, opluje, obslini ale sie uczy

tylko jeszcze nie wie ze trzeba kubek przechylic
do tego nauczyl sie krzyczec i piszczec, a mnie glowa peka

jedyne co mi sie nie podoba, to to, ze przestal w dzien sam zasypiac. zawsze go kladlam dawalam smoka i usypial sam. teraz najczesciej, zaczna zanoisc sie placzem i usnie dopiero jak sie go przytuli albo pokolysa. a wieczorem w lozeczku po kapaniu zasypia sam ladnie... maly terrorysta
no i gadalam z szefem - oficjalnie zlozylam prosbe o przeniesienie na part time. obiecal wrocic jak najszybciej. ale u niego roznie bywa. jak sie nie zgodzi to zamierzam wrocic do pracy na pelen wymiar ale szukac pracy na pol eatu gdzie indziej., najlepiej blizej domu.
jak przygotowania do swiat w ogole?