reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Intymne rozmowy listopadówek.

Pepsi sama wiesz jak est z ta teorią. Maja od grudnia przesypia mi całe noce, od stycznia gdzieś pije 5 razy na dobę a u mnie @ brak. Tak jak kiedyś pisałaś że jeśli przerwa w karmieniu jest dłuższa niż 6 h to zaburza sie laktacja. To też chyba sprawa indywidualna, bo Maja cały czas na cycu a tak jak piszę, juz prawie 4 m-ce śpi całe noce. Fakt faktem - moje piersi są miękkie (jedynie rano twarde) ale to chyba wynika z unormowania laktacji bo przynajmniej nic mi nie cieknie i nie muszę juz uzywac wkładek:-D
 
reklama
onanana zazdroszczę ja cały czas we wkładkach od 6 miesiąca ciąży nie da rady bez wkładek..i to używam te baby one które super chłoną bo te z waty to nieźle przeciekały :baffled:
 
nimfii- u mnie laktator odpada, mam w domu ręczny z NUKa i elektryczny z Babyono i żadnym nie potrafię odciągnąć pokarmu. Tak, że ta opcja jest niewykonalna. Zresztą ja poza domem i tak była bym 10 h, bo ja pracuję 8h45min (odrabiamy obowiązkowo lunch) plus dojazd (gdybym umiała już jeździć samochodem) bo jeśli się nie nuczę do tego czasu to 9h+1,5(dojazd busami i z buta). Tak, że sama widzisz będę musiała zrezygnować z karmienia. Ale off topic zrobiłam - z @ na laktację przeszłam a to raczej do wątku
[h=3]Problemy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne[/h]Mniejsza o to, szkoda mi cyckowania, ale cóż "lajf i brutallll:-("
 
dokładnie dziewczyny, teoria teorią, a życie wszystko weryfikuje

Anek, jak Ci zależy na karmieniu to możesz karmić np 2 lub 3 razy dziennie, laktacja się powinna dostosować, moja koleżanka tak karmi już ponad rok, ja też chciałabym spróbować po powrocie do pracy karmić rano, po pracy i przed snem, tylko nie wiem czy się uda, tylko ja mam o tyle łatwiej, że Lena będzie już miała 9 miesięcy wiec pozostałe posiłki typu zupka, kaszka, owoce będą już zastępowały mleko jak mnie nie będzie.
 
A mnie dzisiaj w nocy strasznie bolal lewy jajnik oj az sie dotknac tam nie moglam,nie wiem nawet czemu mam jeszcze 3 tabsy i bedzie @.Cale szczescie rano jak wstalam to bez bolu i sie dobrze czuje :tak:
 
U mnie @ nada brak. Chyba się skusze na teściora, bo może w ciąży jestem i tego waga się tak trzyma (choć trochę mi zleciała).
U nas ostatnio były przytulanki. 3 raz od porodu heh:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
onanana ja też ostatnio się zastanawiałam czy nie zrobić po raz kolejny bo okres miałam 9 stycznia i cisza..jakoś po tym czasie było mi nie dobrze kilka dni ale tez tak miałam z Martyną że tylko tydzień było mi nie dobrze i to calutkie dni ..
 
ankusch wiesz, niedobrze nam może być jak za mało zjemy. Wiesz że cycowanie wymaga.. Ale swoją drogą teścior kilka zł kosztuje a może warto sie upewnić. jak ja byłam u lekarza po 6 tyg od porodu to powiedział że coś się szykuje jakby jajniki chciały zacząć pracować. No a nic się nie dzieje.. To co, testujemy??
 
reklama
hehehh możemy przytestować się :-D
Ja jak byłam na wizycie też mówiła że coś zaczyna się dziać..pierwsza @właśnie dostałam w 6 tyg po porodzie a potem w styczniu i cisza...już dygam :-D
 
Do góry