Dziś 16+0Marta, który to teraz tc? 16? Skąd wiesz ze Synek?
Na prenatalnych dr nie miał wątpliwości, że płeć męska
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziś 16+0Marta, który to teraz tc? 16? Skąd wiesz ze Synek?
I jak dzisiaj usg? Wszystko ok? Nadal chłopiec?Dziś 16+0
Na prenatalnych dr nie miał wątpliwości, że płeć męska
Tak, 160gram szczęściaI jak dzisiaj usg? Wszystko ok? Nadal chłopiec?
Muszę sobie zapamiętać że jesteś plus 6 tyg w stosunku do mnie
Nie martw się na zapas. Chyba trzeba odczekac 3 miesiące do transferu, stymulację można szybciej robić. A nie powiedzieli Ci w szpitalu ile masz czekać? Lekarz który wykonywał zabieg pewnie by najlepiej wiedzial jak wyglądało endometrium i co zrobił. Odpocznij sobie w grudniu. W styczniu nowy rok nowe szanse Ja w invitro siedzę 5 lat wiec wiem co to czekanie. Pojedź sobie jeszcze na narty czy gdzie tam lubiszCześć dziewczyny, ja już w domu, miałam histeroskopię operacyjną - stwierdzony przerost endometrium i łyżeczkowanie. Do teraz jestem w szoku bo to normalnie na sali operacyjnej. Muszę czekać na wynik około miesiąca i szczerze mówiąc jestem zesrana czy tam coś nie wyjdzie... Przyjdzie mi odwołać wizytę grudniową w klinice bo bez wyniku to w zasadzie nie ma po co jechać. Czuję jakbym zamiast kilku kroków do przodu zrobiła parę metrów w tył.... Nie wiem nawet kiedy mogę coś zacząć po łyżeczkowaniu, czy czasem nie jest tak że trzeba odczekać kilka m-cy.
Kaja jak u Was? Wyszłaś już że szpitala?Szok był chwilę.
Po tylu latach starań miłość jest od razu.
Dzisiaj już prawie normalnie chodzę
Trzymamy kciuki, będzie dobrzeJestem 3 tyg przed terminem porodu, a dzidzia już 4 kg jestem przerażona, prawie na zawał nie padłam jak mi to lekarz powiedział. Dostałam skierowanie na patologię ciąży. Jutro przyjezdza moja mama przejąć dzieciaczki na wieczór, także ostatnia randka z mezem przed porodem i w środę jadę do szpitala. Na pewno mnie nie przyjmą, pewnie będą kazali czekać na telefon, ale przynajmniej 'ustawie się w kolejke'. Trzymajcie kciuki, bo zaczynam już panikować!