Dziękuje, Twoja odpowiedz daje mi nadzieje, w piątek ide na bete więc prwnke juz wszystko będzie jasneU mnie objawów nie było praktycznie wcale, także nie przejmuj się, każda z nas jest inna. Wiem, że trudno o cierpliwość, ale... też przez to przechodziłyśmy . Ja miałam zrobić betę dopiero 14dpt, a usg miesiąc później...
reklama
Basia 1991
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2022
- Postów
- 24
Zgadza się, test z moczu napewno będzie negatywny. Ja przy becie prawie 1000 zrobiłam test ciążowy i pokazał jedna kreskęDziękuje za dodadnie otuchy
Ja niestety nie mam dobrych wiadomości. Dzisiaj rano zrobiłam test z moczu i wyszedł pozytywny. Zaczęłam krwawić, więc w klinice powiedzieli mi, żebym już dziś zrobiła test bhcg(zamiast jutro). Wyszedł negatywny.
Więc albo zrobili błąd w labie, w co wątpię, albo miałam wadliwy test i krwawienie to po prostu okres.
Dodatkowo okazało się, że nie mam żadnych zamrożonych zarodków.
Chce mi się wyć i tak chyba zrobię
Więc albo zrobili błąd w labie, w co wątpię, albo miałam wadliwy test i krwawienie to po prostu okres.
Dodatkowo okazało się, że nie mam żadnych zamrożonych zarodków.
Chce mi się wyć i tak chyba zrobię
Gość Marta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2022
- Postów
- 357
Bardzo mi przykro, a ile jesteś dni po transferze? Dostalas w trakcie transferu jakiś pregnyl? A teraz bierzesz jakiś progesteron? Dla mnie zastanawiające jest dlaczego masz pozytywny z moczu a krew daje negatywny. Chyba bym powtorzyła oba testy jutro.Ja niestety nie mam dobrych wiadomości. Dzisiaj rano zrobiłam test z moczu i wyszedł pozytywny. Zaczęłam krwawić, więc w klinice powiedzieli mi, żebym już dziś zrobiła test bhcg(zamiast jutro). Wyszedł negatywny.
Więc albo zrobili błąd w labie, w co wątpię, albo miałam wadliwy test i krwawienie to po prostu okres.
Dodatkowo okazało się, że nie mam żadnych zamrożonych zarodków.
Chce mi się wyć i tak chyba zrobię
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 830
Przykro mi...Ja niestety nie mam dobrych wiadomości. Dzisiaj rano zrobiłam test z moczu i wyszedł pozytywny. Zaczęłam krwawić, więc w klinice powiedzieli mi, żebym już dziś zrobiła test bhcg(zamiast jutro). Wyszedł negatywny.
Więc albo zrobili błąd w labie, w co wątpię, albo miałam wadliwy test i krwawienie to po prostu okres.
Dodatkowo okazało się, że nie mam żadnych zamrożonych zarodków.
Chce mi się wyć i tak chyba zrobię
ale jak to: okazało się, że nie masz zarodków? Wcześniej były, ale już ich nie ma...?
Karolajna8989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2022
- Postów
- 155
Ja niestety nie mam dobrych wiadomości. Dzisiaj rano zrobiłam test z moczu i wyszedł pozytywny. Zaczęłam krwawić, więc w klinice powiedzieli mi, żebym już dziś zrobiła test bhcg(zamiast jutro). Wyszedł negatywny.
Więc albo zrobili błąd w labie, w co wątpię, albo miałam wadliwy test i krwawienie to po prostu okres.
Dodatkowo okazało się, że nie mam żadnych zamrożonych zarodków.
Chce mi się wyć i tak chyba zrobię
Ja bym powtórzyła bete na Twoim miejscu…
Ja tez jakoś nie umiem się ogarnąć po nieudanym transferze…
W poniedziałek mam biopsje endometrium w celu badania CD138 oraz NK. Przyszedł wynik badania KIR na szczęście wszystko w porządku
Kolejny transfer w następnym cyklu boje się na cokolwiek nastawiać
Gość Marta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2022
- Postów
- 357
Dziewczyny bylam dzis na powtorym usg i nie ma bliźniaków, jest tylko jeden zarodek z bijącym secem. Odetchnęliśmy z ulga...3 dzieci będzie nam łatwiej ogarnąć
Chciałam się przywitać, bo wreszcie Was znalazłam <3 @WinWin dziekuje za namiar
Jak pisałam w innym wątku większość z Was kojarze z Kafeterii. Swoją walkę o dziecko wygrałam dwa lata temu. Udało sie i z pierwszej procedury mam synka. Została nam po procedurze 1 śnieżynka, po która wróciłam w tym miesiącu.
Niestety w Klinicie nie ma już mojego dawnego lekarza, mam teraz inne leki, mam wrażenie że si po nich o wiele gorzej czuje..
Teraz jestem 8dpt blastki, beta 58. Niestety progesteron niecałe 9, boli mnie brzuch, miałam jednodniowe plamienia. Odczuwam okropny niepokój, mam wrażenie, że nieadekwatny do całej sytuacji. Bete miałam robić w czwartek, ale ze względu na plamienia zrobiłam dzisiaj. Czekam na info z kliniki co z tym progiem..
no i na koniec najwazniejsze- mocno trzymam za Was kciuki i bardzo Wam kibicuje<3
p.s. Zaczynałam w kafeterii z awokadowymi czarami Iryzy kto walczy długo ten wie..
Jak pisałam w innym wątku większość z Was kojarze z Kafeterii. Swoją walkę o dziecko wygrałam dwa lata temu. Udało sie i z pierwszej procedury mam synka. Została nam po procedurze 1 śnieżynka, po która wróciłam w tym miesiącu.
Niestety w Klinicie nie ma już mojego dawnego lekarza, mam teraz inne leki, mam wrażenie że si po nich o wiele gorzej czuje..
Teraz jestem 8dpt blastki, beta 58. Niestety progesteron niecałe 9, boli mnie brzuch, miałam jednodniowe plamienia. Odczuwam okropny niepokój, mam wrażenie, że nieadekwatny do całej sytuacji. Bete miałam robić w czwartek, ale ze względu na plamienia zrobiłam dzisiaj. Czekam na info z kliniki co z tym progiem..
no i na koniec najwazniejsze- mocno trzymam za Was kciuki i bardzo Wam kibicuje<3
p.s. Zaczynałam w kafeterii z awokadowymi czarami Iryzy kto walczy długo ten wie..
Daj znac, co sie okazalo. Trzymam kciuki!Chciałam się przywitać, bo wreszcie Was znalazłam <3 @WinWin dziekuje za namiar
Jak pisałam w innym wątku większość z Was kojarze z Kafeterii. Swoją walkę o dziecko wygrałam dwa lata temu. Udało sie i z pierwszej procedury mam synka. Została nam po procedurze 1 śnieżynka, po która wróciłam w tym miesiącu.
Niestety w Klinicie nie ma już mojego dawnego lekarza, mam teraz inne leki, mam wrażenie że si po nich o wiele gorzej czuje..
Teraz jestem 8dpt blastki, beta 58. Niestety progesteron niecałe 9, boli mnie brzuch, miałam jednodniowe plamienia. Odczuwam okropny niepokój, mam wrażenie, że nieadekwatny do całej sytuacji. Bete miałam robić w czwartek, ale ze względu na plamienia zrobiłam dzisiaj. Czekam na info z kliniki co z tym progiem..
no i na koniec najwazniejsze- mocno trzymam za Was kciuki i bardzo Wam kibicuje<3
reklama
Miło że jesteś odnośnie plamienia to bym zwiększyła sobie progesteron do czasu wizyty skoro plamisz, boli Cie brzuch i progesteron masz niski. Beta super! Daj znać po wizycie. Trzymam kciukiChciałam się przywitać, bo wreszcie Was znalazłam <3 @WinWin dziekuje za namiar
Jak pisałam w innym wątku większość z Was kojarze z Kafeterii. Swoją walkę o dziecko wygrałam dwa lata temu. Udało sie i z pierwszej procedury mam synka. Została nam po procedurze 1 śnieżynka, po która wróciłam w tym miesiącu.
Niestety w Klinicie nie ma już mojego dawnego lekarza, mam teraz inne leki, mam wrażenie że si po nich o wiele gorzej czuje..
Teraz jestem 8dpt blastki, beta 58. Niestety progesteron niecałe 9, boli mnie brzuch, miałam jednodniowe plamienia. Odczuwam okropny niepokój, mam wrażenie, że nieadekwatny do całej sytuacji. Bete miałam robić w czwartek, ale ze względu na plamienia zrobiłam dzisiaj. Czekam na info z kliniki co z tym progiem..
no i na koniec najwazniejsze- mocno trzymam za Was kciuki i bardzo Wam kibicuje<3
p.s. Zaczynałam w kafeterii z awokadowymi czarami Iryzy kto walczy długo ten wie..
Ps. Awokado ... rośnie takie u mnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 181 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 276 tys
Podziel się: