Eee tam zaraz superwoman...z domu pracuje 3 dnia tylko 2 z biura..ale dzisiaj szefowej sie kable przepaliły i coś kombinuje żebyśmy były więcej w biurze niż trzeba...ogólnie jest lipa bo jej synowa jest naszą przełożoną...eeh..szkoda słów...ja jutro i w piątek robię sobie wolne i zadzwonię że źle się czuję..tak mi podniosła ciśnienie że potrzebuje dwóch dni relaksu
Kurde fajnie w Polsce z tą opcją L4...tutaj do 12 tygodnia to nawet nie masz co liczyć na taryfę ulgową..bo przecież wszystko może się zdarzyć
![See-no-evil monkey :see_no_evil: 🙈](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f648.png)
a przynajmniej ja się spotkałam z takimi sytuacjami...ale może nie wszędzie tak jest
![Thinking face :thinking: 🤔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f914.png)
Eh..sorki...mam dzisiaj mega zły dzień..dobrze ze mam taki mały doppler do słuchania serduszka dziecka i to mnie uspokaja