reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2022

no to taka konkretna kontrola:-) ja miałam w zeszłym roku in vitro i transfer zaraz po punkcji wiec nie miałam w ogóle badań progesteronu ani estradiolu z resztą w całej procedurze mi nie badali, wiec teraz jak zmieniłam klinikę to widzę ogromną różnicę jeśli chodzi o szczegóły. A w jakiej klinice miałaś in vitro?
Pierwszy i drugi transfer był u mnie z mrożonych. Klinika w Łodzi - salve medica, choć ja jestem z Włocławka.
 
reklama
Ja mam 35 Pięknych wiosen za sobą, 2 lata naturalnych starań, owulacja jak wodospad Niagara, bez rezultatów, w końcu zdecydowaliśmy się z mężem skorzystać z pomocy Kliniki, mnóstwo badań, monitoring ,słyszeliśmy tylko że wszystko ok. Najpierw monitoring ,bez oczywiście efektu, 1,2,3 IVF bez efektu ,6 miesięcy przerwy, bo już nie dawalam psychicznie rady , rozmowa z lekarzem badania ,usg, wszystko ok, lekarz zasugerował biopsje endometrium , drobne wycinki wysłano do kliniki w Manheim, badanie wykazało ponad normę anty ciał ( Neutral Killer) - 373 link w 1 mm2, zaczęłam nową terapię Intralipidem20% ( 8 ml / 250 ml NaCI ,co 3 miesiące, ( kupiłam na receptę 10 butelek) zużyte póki co 2 , po @ sierpniowej zrobili mi badania, po czym lekarz prowadzący oznajmił, że transfer 5 września, także czekam do piątku na badanie Bety i na sikańca. Mamy tylko 4 embriony 😪 nadzieja ucieka z transferu na transfer
Hejka:-) i jak tam ... udało się???
 
Zobacz załącznik 1445027 to mój mały cud❤ Martyna urodziła się przez cc. Lekarze bali się porodu ze względu na procedurę in vitro.
Mała zaczęła mi lekko kołkować. Ogólnie są sytuacje które stresują np. czy mam wybudzać małą do karmienia bo ostatnio przespała 6h w nocy, jak układać do snu? Jedni mi mówią na boku, szpital na plecach. Uważam że jest za dużo informacji i w zasadzie nie wiadomo kogo słuchać.
Cieszę się naprawdę Twoim szczęściem. 💖💕💞
Cudowna 😘
 
reklama
Zobacz załącznik 1445027 to mój mały cud❤ Martyna urodziła się przez cc. Lekarze bali się porodu ze względu na procedurę in vitro.
Mała zaczęła mi lekko kołkować. Ogólnie są sytuacje które stresują np. czy mam wybudzać małą do karmienia bo ostatnio przespała 6h w nocy, jak układać do snu? Jedni mi mówią na boku, szpital na plecach. Uważam że jest za dużo informacji i w zasadzie nie wiadomo kogo słuchać.
Cieszę się naprawdę Twoim szczęściem. 💖💕💞
Takie malenstwo, a już tak się pięknie uśmiecha? Sama słodycz! Piękna masz córeczkę! 🥰

Jak doszłaś do siebie po cc? To poważna operacja...

Moja Mama jest bardzo mądra kobieta I jak sama zostałam Mama powiedziała mi - 'słuchaj wszystkich rad, ale I tak rób po swojemu'. Święta racja, zgadzam się z tym całkowicie 😊 wraz z biegiem czasu zmienia się podejście do wielu rzeczy związanych z maluszkami. Co innego możesz usłyszeć od młodej i starszej położnej. Poza tym każde dziecko jest inne i jestem zdania, że mama najlepiej czuje co dla niego najlepsze. Mogę Ci powiedzieć jak to wygląda z mojego doświadczenia, a Ty wezmiesz z tego to co wartosciowe. U nas na kolki nic niestety nie pomogło, tylko czas. Zeby ukoic bol nosilismy corke na swoim ramieniu, tak zeby leżała na nim brzuszkiem. Czas kolek po prostu minie i zapomnisz o temacie. Choć wiem jak jest teraz trudno. Ja moje dzieci kładłam na boku do spania tylko na samym początku, gdy ekstremalnie ulewaly oczyszczając się z wod płodowych. Później tylko na plecach. Ja osobiscie, jeśli córka przybiera prawidłowo na wadze, nie budzilabym jej do karmienia. Chyba, ze lekarz zaleci inaczej. Wykorzystaj ten czas na własny odpoczynek ❤
 
Do góry