reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2022

reklama
Krótko opiszę swoją historię. Mam 37 lat. W 2010 roku wzięłyśmy z mężem ślub, o dziecko staraliśmy się 8 lat. Mnóstwo badan, HSG, laparoskopia diagnostyczna, histeroskopia, 2 inseminacje, 1 in vitro - udane lecz niestety w 11 tyg poroniona ciąża. W sumie 2 poronienia i 1 ciąża pozamaciczna gdzie straciłam lewy jajowodu i jajnik. Ale tak chyba tak miało być. Mamy 1 córkę 2 latka ma i to jest nasz Bożonarodzeniowy cud😍. Teraz chcemy wrócić do kliniki i starać się o rodzeństwo. Ale wszystko mnie przeraża. Próbowaliśmy naturalnie, ale u mnie to loteria. Nie mam objawów owulacji jedynie testy. A Wy na jakim etapie jesteście?
Witamy 🤗
Rok temu byłam w bardzo podobnej sytuacji do Ciebie 😊 2 letnia córeczka w domu (dzięki ivf), za mną strata dziecka oraz poronienie. 4ta ciąża z transferu, który miał miejsce w dzień Wszystkich Świętych, czyli niespełna miesiąc po 2gich urodzinach córki okazała się być ta szczęśliwa i doczekałam się synka. I tak właśnie tule mojego 2 miesięcznego chłopczyka, a w łóżku wtulona w termofor w kształcie zyrafy leży moja córcia 😃🥰💕 dwie śnieżynki czekają jeszcze na swoją szansę. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, żebyście 3cie urodziny świętowali w powiększonym gronie 😘
 
Dziś nie byłam u Pani dr która mnie prowadzi tylko u innej i powiedziała ze będą mrozili ponieważ niby są lepszej jakości a ja myślałam ze będziemy próbować świętymi :) punkcję będzie mi robiła Pani dr co mnie prowadzi wiec jeszcze będę z nią w kontakcie 🥰
Moje tez zamrożone ... podobno transfer lepszy z mrożonek :-)
 
reklama
Do góry